2019-11-07

Ewelina Lisowska dla POLSAT.PL: To była ważna rola

Wokalistka opowiedziała o zwycięskim występie jako Justyna Steczkowska. Wygrana w dziewiątym odcinku 12. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” była dla niej bardzo emocjonalna. Dlaczego utwór „Za karę”, napisany przez Grzegorza Ciechowskiego, miał dla niej szczególne znaczenie? Ewelina Lisowska w specjalnym wywiadzie zapowiedziała także swoje nowe wcielenie. Kim będzie w sobotę 9 listopada?

- W roli Kory byłaś bardzo blisko wygranej. Twoja metamorfoza w Justynę Steczkowską przyniosła ci w końcu zwycięstwo. Czy czułaś już w trakcie przygotowań, że będzie to „twój” odcinek?
- Czułam, że trafiła mi się postać, którą mam szansę na wygraną, ale w tym programie wszystko może się wydarzyć! Mam bardzo zdolnych kolegów, którzy potrafią nieźle zaskoczyć. Po odcinku z Korą miałam wrażenie, że to była jedyna postać, którą mogłam wygrać. Nigdy nie miałam nic wspólnego z wcielaniem się w rolę, a energię Kory po prostu czułam w serduchu. Justynę Steczkowską podziwiam od wielu lat i patrzyłam na siebie bardzo krytycznie. Do tej pory nie umiem sobie odpowiedzieć czy naprawdę jestem z siebie zadowolona.

- Czy „studiowałaś” tylko numer „Za karę”, czy może przyglądałaś się w ogóle postaci Justyny z początków jej kariery, współpracy z Grzegorzem Ciechowskim?
- Uwielbiam Grzegorza Ciechowskiego, więc ten utwór był dla mnie szczególnie ważny. Justyna Steczkowska jest moją ulubioną wokalistką na polskiej scenie muzycznej. Doceniam jej kunszt wokalny oraz to, że jest taka nieokiełznania i nieoczywista.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ewelina Lisowska (@ewelinalisowskaofficial)

- Czy miałaś okazję poznać Justynę wcześniej albo być na jej koncercie? A może wiesz już, że widziała twój występ? Czy jakoś ci pogratulowała?
- Pamiętam, że kiedyś wrzuciłam na swój fanpage wykonanie Justyny z dopiskiem, że jest niesamowita. Kilka dni później dostałam od niej telefon z podziękowaniami, co było bardzo miłe i takie niecodzienne! Kiedy grała w pobliżu, oczywiście wybrałam się na koncert i tam po raz pierwszy zobaczyłyśmy się na żywo. Był to rok 2014, czyli początki mojej kariery. Byłam i jestem nią oczarowana! Choć uważam, że Justyna Steczkowska jest tylko jedna i niepowtarzalna, było mi bardzo miło, kiedy po występie dostałam wiadomość z gratulacjami.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ewelina Lisowska (@ewelinalisowskaofficial)

- Twoja kolejna rola to Christina Aguilera. Jaka była twoja pierwsza myśl po wylosowaniu tej postaci i jak podejdziesz do tego zadania?
- Christina Aguilera jest moim wokalnym guru! Była pierwszą popową wokalistką, którą się zainteresowałam. To właśnie po jej twórczość sięgnęłam, kiedy wystąpiłam na castingu w talent show. Nigdy jednak nie próbowałam być nią! Trafił mi się utwór z początków jej kariery, więc nie miałam przy tym zbyt dużej pracy wokalnej, natomiast Kris zadbał o to, żebym nie nudziła się w choreografii! Najśmieszniejsze w tym programie jest to, że za każdym razem czuję się na scenie jak intruz. Nie jest łatwo wchodzić w czyjeś buty, a ta choreografia taneczna była dla mnie czymś nowym. Po raz kolejny wyszłam ze strefy własnego komfortu i starałam się nie zasapać na śmierć!

Rozmawiała Julia Borowczyk

Twoja Twarz Brzmi Znajomo w sobotę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo

Zobacz także:
Emilia Komarnicka-Klynstra zdradziła tajemnicę występów
Ewelina Ruckgaber: Przezwyciężyć stres i windę
Kasia Ptasińska i... ekstremalnie odmienne kreacje?
Łukasz Zagrobelny: Niech widzowie uronią łezkę radości
Robert Koszucki: To będzie wyzwanie i... dobra zabawa!
Adam Strycharczuk na pełnej do „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”!
Jeremi Sikorski: Program wyrzuca mnie na szeroką wodę
Ewelina Lisowska: Cała ekipa jest bardzo utalentowana