2019-10-27

„W rytmie serca” - odcinek 54: Rozstanie

Marysia wraca do Kazimierza i przyznaje, że nie jest już z Adamem. Niespodziewanie na jaw wychodzi jej związek z Piotrem. Jak na tę wiadomość reaguje Ewa, która nakryła zakochanych w intymnym momencie? W mieście pojawia się także nowy policjant - Sebastian Skory. Czy udaje mu się zdobyć zaufanie u posterunkowego Szarka? Duet bada sprawę związaną z pewną restauracją i zatruciem znanej blogerki kulinarnej.

Weronika stara się skręcić meble, czemu z uwagą przygląda się Andrzej. - Co robisz wieczorem? Bo ja idę na randkę z pewną dziewczyną, specjalistką od składania szafek - żartuje z umiejętności ukochanej. - Najpierw się rozwiedź, a potem pogadamy - odpowiada chłodno kobieta. Jest zdeterminowana i nie chce już dłużej czekać na jego działania. Ze swoich obaw zwierza się Piotrkowi, a potem udaje się do Julki, byłej żony Siedleckiego. - Wiem, że był dla pani ważny - mówi. Ta jednak nie daje za wygraną, co potwierdza się na sali sądowej. - Myślę, że jest szansa - przyznaje ze łzami w oczach. Rozwodu nie będzie...

Ewa próbuje otrząsnąć się z kolejnej porażki. Sebastian postanawia ją rozweselić i kupuje nowy samochód za pieniądze matki. - Ślub nam znowu jakoś nie poszedł, ale to nie znaczy, że moja miłość do ciebie słabnie - tłumaczy policjant. Zaskoczenie z niespodzianki miesza się z reakcją na auto. „Koszmaaar!”.

Na komendzie w Kazimierzu Dolnym zachodzą spore zmiany. Niezapowiedzianie pojawia się młodszy aspirant Sebastian Skory. - Mów mi Seba - przedstawia się i od początku daje do zrozumienia, że miał zupełnie inne plany zawodowe. - Wolałbym katalogować dowody w Warszawie niż robić za stróża w tym skansenie - stwierdza. Zszokowany Szarek zabiera go na spacer po mieście, opowiada o dokonaniach lokalnej Policji, wyraźnie dając do zrozumienia, że wszystko jest świetnie „ogarnięte”. Chwilę potem czeka ich pierwsze wspólne zadanie.

Marianna, znana blogerka kulinarna, przyjeżdża do miasta na zaproszenie Antka. Ambitny chłopak odszedł z restauracji Bernarda i założył własną. - W Kazimierzu nie ma miejsca na kolejną restaurację - ostrzega młodego kucharza starszy mężczyzna. Wizyta „Carycy” i jej pozytywne recenzje mają być ogromną szansą dla nowego lokalu. Tym bardziej że dwa pierwsze dania ocenione zostały bardzo dobrze. - Dopytywała mnie, co jest w farszu i jak przyprawiam sos - mówi podekscytowany Antek do swojej partnerki. Deser nie przypada jednak do gustu ekspertce i... powoduje poważne zatrucie żołądkowe, które doprowadza ją do wypadku samochodowego z udziałem Marysi.

Biernacka przewozi chorą do przychodni doktora Zycha, gdzie natychmiast pojawia się policja. - Dlaczego miałby panią truć kucharz, który zaprosił panią na degustację? - zastanawia się Seba. Poszlaki prowadzą do kuchni Antka, gdzie udają się, żeby zabezpieczyć ślady. Młody restaurator wskazuje na Bernarda. Ma podejrzenia, że chciał się zemścić.

Marysia stara się wytłumaczyć swoje zniknięcie doktorowi Michałowi i Ewie. - Zapadliście się pod ziemię - mówi recepcjonistka. Lekarka wyznaje, że niebezpieczeństwo już minęło, a ona rozstała się pół roku temu z Adamem. Nie wspomina jednak, że w jej życiu jest ktoś nowy.

Ewa chce zrobić Marysi niespodziankę, zabiera ze sobą słodki upominek, dyskretnie wchodzi do jej mieszkania i... nakrywa ją z Piotrem. - Przepraszam, ale nie powinnam tak bez zapowiedzi, z zaskoczenia - krępuje się zaistniałą sytuacją. - Nie chciałam, żebyś się dowiedziała w ten sposób - mówi Biernacka. - Kocham Piotra i jestem z nim bardzo szczęśliwa - dodaje, gdy później mają okazję otwarcie porozmawiać.

Policjanci robią specjalne testy, żeby dowieść, kto zawinił w sprawie Marianny. - Nie ma takiej opcji, żeby w moim jedzeniu była trucizna - zapewnia Antek. Myli się. Do wszystkiego przyznaje się... jego partnerka. Szarek i Seba mogą przybić „piątkę” po udanej akcji.

W rytmie serca w niedzielę o godz. 22:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „W rytmie serca” na Instagramie - @wrytmieserca.official

Zobacz także:
„W rytmie serca”: Zobacz kulisy piątego sezonu!