Program rozpoczął się od występu prowadzących, którzy wcielili się w duet Long & Junior z przebojowej piosenki „Tańcz, tańcz, tańcz”. - Na dobry początek wypiliśmy drinka z chłopakami ze Śląska - powiedział uradowany Piotr Gąsowski, oznajmiając jednocześnie, że muzycy pojawią się na sylwestrowej zabawie z Polsatem. Tego nie można przegapić!
Spójrzmy na tabelę z dotychczasowymi wynikami. Po siedmiu etapach na szczycie Emilia Komarnicka-Klynstra z 255 punktami. Na drugim miejscu Łukasz Zagrobelny (197 punktów), a ostatnia na podium Ewelina Lisowska (173 punkty). Rywalizację o kolejne dobre oceny i finałową czwórkę czas zacząć!
Pierwsza na scenie stanęła właśnie Emilia Komarnicka-Klynstra. Po wygranej jako Michael Jackson, liderce rankingu przypadła w udziale Netta, zwyciężczyni Eurowizji 2018 z Izraela. - Zszokowała publiczność i podzieliła ją na pół - powiedziała o swojej niepokornej bohaterce aktorka. To wokalistka, która nie boi się kontrowersji i wyzwań, czego dowodem jest protest-song „Toy”. - Zgrabnie żongluje zmianami wokalnymi - tłumaczyła uczestniczka w rozmowie z Maciejem Dowborem. - Jest bardzo sprawna, bardzo rytmiczna - dodała. Czy udało się odwzorować wszystkie te niuanse? - To była mega trudna rzecz, którą tutaj zrobiłaś - zaczęła swój werdykt Katarzyna Skrzynecka. - Cudownie odtworzyłaś ten występ i jej postać - dodała usatysfakcjonowana jurorka. - Utwór bardzo trudny, ale jesteś bezkonkurencyjna - przyznała bez wahania Małgorzata Walewska. - Za tymi wygłupami kryje się bardzo potężny warsztat wokalny. Po raz kolejny się przekonuję, że jesteś znakomitą wokalistką - kontynuowała śpiewaczka operowa.
- To byli niegrzeczni chłopcy - tymi słowami Maciej Dowbor przedstawił grupę Depeche Mode. A w roli lidera cenionej formacji Robert Koszucki. W życiu Davida Gahana było wiele wzlotów i upadków, ale obecnie artysta żyje szczęśliwie bez nałogów w Nowym Jorku, wychowując trójkę dzieci. Po jaki przebój z ogromnego repertuaru grupy sięgnął uczestnik programu? To „Just Can't Get Enough”, czyli wielki hit z 1981 roku. Efekty? - Znakomicie się rusza - skomentowała Małgorzata Walewska kilka sekund po rozpoczęciu show. - Wspaniale! I ta ręka nie twoja! I bioderka! Miód! - zachwycała się już po wszystkim. - Z tak naturalną łatwością przyszło ci uchwycenie tego specyficznego ruchu i rozegranie go w całej przestrzeni - mówił z kolei Kacper Kuszewski. - Porwałeś mnie dziś absolutnie - stwierdziła Katarzyna Skrzynecka.
Dla Eweliny Lisowskiej metamorfoza w mężczyznę to nic trudnego. Wystąpiła już jako latynoska supergwiazda Maluma i amerykański raper Wiz Khalifa, a teraz zmieniła się w Chrisa Normana z zespołu Smokie. - Dla przeciętnego słuchacza kojarzą się z jednym utworem - stwierdził śmiało Maciej Dowbor. Chodziło oczywiście o „Living Next Door to Alice”. To nie tajemnica, że mocne, rockowe klimaty są bliskie uczestniczce. - Znam ten utwór. Lubię go - powiedziała. A czy jurorzy polubili tę niezwykłą przemianę? Katarzyna Skrzynecka dziękowała owacjami na stojąco. - Wstałam, żeby nagrodzić twój genialny wokal. Rewelacyjny! - powiedziała oczarowana jurorka. - To były czasy, kiedy liczyła się melodia - podkreśliła Małgorzata Walewska. - Niebywałe, że ty jesteś osobą, która nie ma szansy tego pamiętać, a tak doskonale się wpisujesz w ten nastrój - podsumowała.
Przenosimy się do tanecznych lat 90. W wyprawie towarzyszy nam Ewelina Ruckgaber, która zinterpretowała jeden z wielkich przebojów duetu muzycznego La Bouche, czyli „Be My Lover”. Gwiazda serialu „Gliniarze” zagrała nieżyjącą już Melanie Thornton. - Trafiam na takie utwory, że błagam o kochanków - żartowała aktorka przed wejściem do windy. Uczestniczka zmagała się z problemami wokalnymi, ale nie poddawała się na próbach. - Głos nie jest twoim atutem chwilowo - zauważył Maciej Dowbor. Czy udało się wybrnąć z tej niekorzystnej sytuacji? - Bardzo mądrze rozwiązałaś kwestię ruchu - zauważył Kacper Kuszewski. - Widziałem, jak dobrze miałaś to wyćwiczone - dodał zdumiony juror. - Od samego początku jestem wzruszony i poruszony tobą. Występ był fantastyczny. W pełni udała ci się kreacja zewnętrzna i wewnętrzna - powiedział Paweł Królikowski.
- To najświeższy numer, jaki śpiewam w tym programie - mówił podekscytowany Łukasz Zagrobelny. Zadanie? Singiel „Legendary” amerykańskiej grupy Welshly Arms z 2017 roku. - Piosenka ta powstała pod prysznicem - uczestnik show podzielił się swoją wiedzą. - Tak się właśnie tworzą hity! - dodał. A jak tworzył się ten sceniczny pokaz? - Zmierzenie się z rockowym utworem to dla mnie novum - zaznaczył piosenkarz. No to sprawdźmy, jak mu poszło w roli Sama Getza. Niespodziewanie w trakcie stracił… zęby! Jurorzy nie mogli powstrzymać się od śmiechu i w doskonałych nastrojach przeszli do ocen. - To jest niesamowite, że to, co się wydarzyło z tymi zębami, w żaden sposób nie zakłóciło twojego występu ani naszego odbioru. To w ogóle nie miało znaczenia - powiedział Kacper Kuszewski. - Twoje opanowanie było niesamowite - potwierdziła Małgorzata Walewska. - Utwór był przepięknie zaśpiewany, z emocjonalnością, z napięciem większym niż w oryginale - chwaliła Katarzyna Skrzynecka.
A teraz ikona polskiego rocka ostatnich kilku dekad. Przed Adamem Strycharczukiem niełatwe wyzwanie, bo musiał naśladować samego Muńka Staszczyka. - Będę wykonywał utwór, który promuje jego solowy album - zaznaczył youtuber. Mowa o piosence zatytułowanej „Pola”. - Jak analizujesz ten tekst, on jest głęboki w swoim przekazie. Musiałem bardzo dobrze przestudiować jego postać - tłumaczył uczestnik. Czy mimo obaw, udało się osiągnąć zamierzony efekt? - Miałeś tutaj do przekazania treść bardzo istotną. Miałeś zadanie trudne. Miałem wrażenie, że byłeś w dużych emocjach i musiałeś te emocje bardzo poskromić, by cię nie zdominowały - opisał odczucia Kacper Kuszewski. - To był fantastyczny, bardzo szlachetny występ - dodała Katarzyna Skrzynecka. - Bardzo mi się podobało - zakończył Paweł Królikowski.
Pozostajemy na polskiej scenie. Jeremi Sikorski wylosował postać nieodżałowanego Zbigniewa Wodeckiego. - Niesamowicie uzdolniony, utalentowany - wyliczał młody uczestnik, który przyznał, że miał okazję poznać legendę jeszcze za jego życia. - Czerpie z klasyki, śpiewa bel canto, dźwięk jest dopracowany. Myślał bardzo frazą, jak skrzypek - tłumaczył chłopak. Do zaśpiewania znany i lubiany hit wszystkich dzieci, czyli „Pszczółka Maja”. - Śpiewasz tę piosenkę przepięknie i bardzo muzykalnie, ale mało było głosu Zbigniewa Wodeckiego - powiedziała nieco zawiedziona Katarzyna Skrzynecka. - Muszę się zgodzić, dzisiaj zbliżenie się do głosu Zbigniewa się nie udało - potwierdził Kacper Kuszewski. Ale były też głosy pozytywne! - Dziękuję ci za ogromne wzruszenie - skomentował Paweł Królikowski.
I po raz trzeci rodzimy artysta, a dokładniej artystka. Kasia Ptasińska zakończyła rywalizację jako Kasia Sobczyk. - Muszę się mega powściągać tutaj. Dyscyplina głosu i dyscyplina ciała - wskazała aktorka w rozmowie z prowadzącym. Która piosenka wymagała takiego posłuszeństwa? Chodziło o „O mnie się nie martw”. - Może się wydawać, że mam podobną energię do niej, ale mam większe ADHD - żartowała uczestniczka. Co na to jury? - Masz z natury dokładnie taki sam wdzięk, rezolutność i iskierkę jak Kasia Sobczyk - skomplementował Kacper Kuszewski. - Bardzo blisko brzmienie wokalu. To w całości dało bardzo piękny efekt, natomiast byłaś troszkę bardziej dziewczynką, niż jest w tej piosence Kasia Sobczyk - oceniła Katarzyna Skrzynecka.
Kto z uczestników zasłużył na najwyższe noty? Choć jurorzy nie mieli łatwego zadania, przesądzili, że na topie znalazł się Adam Strycharczuk. Głos zabrali jeszcze sami uczestnicy. Ostateczny werdykt pozostał zgodny z tym, co ustalili wcześniej sędziowie. Adam Strycharczuk przeznaczył czek o wartości 10 tysięcy złotych na Lenkę Szczepańską z Fundacji Zdążyć Z Pomocą.
Zobacz finałowy występ:
W dziewiątym odcinku wystąpią:
Jeremi Sikorski - Ronnie Ferrari
Kasia Ptasińska - Tones and I
Ewelina Ruckgaber - Maciej Maleńczuk (Püdelsi)
Łukasz Zagrobelny - Shirley Bassey
Ewelina Lisowska - Justyna Steczkowska
Emilia Komarnicka-Klynstra - Dolly Parton
Robert Koszucki - John Lennon
Adam Strycharczuk - Captain Jack
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w sobotę o godz. 22:15 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo
Zobacz także:
Emilia Komarnicka-Klynstra zdradziła tajemnicę występów
Ewelina Ruckgaber: Przezwyciężyć stres i windę
Kasia Ptasińska i... ekstremalnie odmienne kreacje?
Łukasz Zagrobelny: Niech widzowie uronią łezkę radości
Robert Koszucki: To będzie wyzwanie i... dobra zabawa!
Adam Strycharczuk na pełnej do „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”!
Jeremi Sikorski: Program wyrzuca mnie na szeroką wodę
Ewelina Lisowska: Cała ekipa jest bardzo utalentowana