2019-10-16

„Nasz nowy dom” - odcinek 154: Hipolitów

Najwspanialsza ekipa remontowa w Polsce odwiedza panią Beatę, która zaopiekowała się swoimi wnuczkami, tworząc im rodzinę zastępczą. Te cztery cudowne dziewczyny funkcjonują w bardzo trudnych warunkach. W ich lokum jest grzyb, dym i rozpadające się okna. To nie są godne warunki do życia, dlatego Katarzyna Dowbor podjęła decyzję o remoncie. Teraz wszystko się zmieni!

Oglądaj „Nasz nowy dom” online na IPLA.TV.

W podwarszawskim Hipolitowie stoi maleńki domek, w którym mieszkają pani Beata i jej wnuczki: piętnastoletnia Zuzanna, dwunastoletnia Ewelina i dziesięcioletnia Natalia. Kobieta stanowi rodzinę zastępczą dla dziewczynek od sześciu lat. Ich matka nie podołała macierzyństwu, brała narkotyki, zostawiała dzieci bez opieki. - Pracowałam od rana do wieczora, robiłam wszystko sama - opowiada swoją historię.

- Moja córka zabłądziła. Nie mogłam sobie wybaczyć tego, ale wiedziałam, że muszę walczyć o dzieci - płacze. Dziewczynki również źle wspominają swoją matkę, ale widzą zmianę, bo kobieta postanowiła się zmienić. - Mama się stara. I widać to, że nie bierze, ale trudno wybaczyć - stwierdza Zuzia.

Pani Beata wzięła sprawy w swoje ręce. Ciężko pracując, stworzyła dzieciom bezpieczne miejsce na ziemi. Niestety, dom, w którym mieszkają jest w tragicznym stanie. - Długo stał pusty, mam go po moich rodzicach - mówi głowa rodziny. Głównym problemem jest ogrzewanie. Ciepło zapewnia koza stojąca w pokoju babci. Piec dymi, komin się zapycha, a pani Beata sama wchodzi na oblodzony dach, żeby go wyczyścić. Pomieszczenia są zagrzybione, mała łazienka nie ma nawet drzwi.

- Zuzia ma uczulenie na dym, kurz, grzyb i roztocza - wylicza załamana. Dziewczynki mają bardzo trudne warunki do nauki i rozwoju. - Jak się wchodzi do łazienki, to trzeba przechodzić przez nasz pokój - opowiada dwunastoletnia Ewelina. - Lubimy jednak wspólnie spędzać czas - dodaje. Wnuczki pani Beaty pomagają jej w pracach domowych i marzą o remoncie domu, by żyło jej się lepiej. Z kolei ich babcia nie chce, żeby dziewczyny musiały się wstydzić własnego mieszkania.

Kiedy Katarzyna Dowbor przyjeżdża do Hipolitowa i sprawdza stan domu, rozmawia z rodziną. Poznaje ich historię i widzi, jak wnuczki bardzo kochają swoją babcię. Zaczyna płakać razem z nimi… Ale czas otrzeć łzy, bo marzenia tej wspaniałej czwórki właśnie się realizują! Ekipa Wiesława Nowobilskiego wykonuje projekt architekta Maćka Pertkiewicza, a w tym czasie prowadząca zabiera dziewczyny na fantastyczne wakacje.

Gospodyni programu odwiedza tę niezwykle pogodną rodzinę, która odpoczywa w hotelu. Pokazuje im wideo, na którym widać ciężką pracę budowlańców, ale także… wielką demolkę! - Z łazienki nie zostało nic! - cieszy się jedna z dziewczynek. - Przerażające, ale jestem bardzo szczęśliwa - wzrusza się pani Beata.

Zuza, Ewelina i Natalia uwielbiają spędzać razem czas, najlepiej bardzo aktywnie, dlatego będą miały okazję przeżyć coś nowego. Katarzyna Dowbor chce, aby spróbowały swoich sił na wakeboardzie. Instruktor pokazuje dziewczynom, jak świetnie można się bawić. - Wrażenia są niesamowite. Najgorsze jest wpadanie do wody, ale jak się nauczysz, to jest super! - komentuje Zuzanna. - Fajny, ciekawy sport, trochę nawet ekstremalny! - fascynuje się Ewelinka. - Chciałabym to powtórzyć na pewno - dodaje najmłodsza z wnuczek pani Beaty. Ich babcia jest szczęśliwa, że widzi je tak radosne i pełne życia.

Głowa rodziny na co dzień bardzo ciężko pracuje, dlatego potrzebuje odpoczynku. Katarzyna Dowbor postanawia o to zadbać i przyprowadza kobietę na zajęcia z jogi na łonie natury. Z pomocą instruktorki, bohaterka odcinka może się prawdziwie wyciszyć. - Moja praca polega na chodzeniu, dlatego na pewno mi się to przyda - uśmiecha się i próbuje swoich sił. - Jak na pierwszy raz, było trudno, ale dostałam książkę i będę próbować sama to robić - cieszy się.

Nie mogło zabraknąć przyjaciół rodziny. Koleżanki i koledzy Natalii przybyli, aby pomóc całej ekipie posprzątać po remoncie i posadzić kwiaty wokół domu. - Wszyscy się cieszymy, że wreszcie spełni się jej marzenie - opowiada jedna ze znajomych ze szkoły. Każdy zabrał się do pracy!

Po pięciu dniach dzielna kobieta i jej wspaniałe towarzyszki życia wracają do swoich nowych czterech kątów. Są bardzo zdenerwowane i podniecone. Co powiedzą, gdy zobaczą swój nowy dom po remoncie?

Nasz nowy dom w środę i czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„Nasz nowy dom” jesienią dwa razy w tygodniu
Katarzyna Dowbor: Jesienią będzie masa niespodzianek!