2019-09-13

„Love Island. Wyspa miłości” - odcinek 10

Decyzja o zmianie pary to już nie tylko wybór serca, ale i rozumu. Rozgrywka w interaktywnym reality show Polsatu toczy się nie tylko o uczucia, ale przede wszystkim o nagrodę główną. Mieszkańcy hiszpańskiej willi „Love Island. Wyspa miłości” doskonale zdają sobie z tego sprawę. Tym razem nowe partnerki dobierali panowie. Czy ich wybór okaże się słuszny?

Siedem kobiet i sześciu mężczyzn w „Love Island. Wyspa miłości”. To oznaczało, że jedna dama już nie będzie miała okazji dalej pukać do serca wybranka. Podczas ceremonii przeparowania władza była w rękach facetów i to oni decydowali czy dotychczasowy układ był dla nich odpowiedni.

Widzowie zastanawiali się, co zrobi Dominik, po tym, jak zostawiła go Oliwia, kim ostatecznie zaopiekuje się Mikołaj i z którą z uczestniczek postanowi związać się nowy mieszkaniec, Łukasz? Uczestnicy ponownie stanęli w kręgu ognia i bez skrępowania mogli wyznać swoje uczucia względem partnerów i pozostałych mieszkańców willi.

A wcześniej... - Przesadzasz Bartuś! - zareagowała nerwowo Sylwia, gdy jej partner czule masował w basenie Monikę. - Ja się do ciebie już nie odzywam. Nie żartuję! - wykrzyczała obrażona. - Nie powinienem tego robić - kajał się chłopak. - Fajnie, że pokazałaś, że jesteś taka zazdrosna i zła - mimo wszystko nie krył radości z całej sytuacji.

Nikt nie ma wątpliwości, że samopoczucie to bardzo ważna sprawa. - Albo zdradzana, albo robiona w ch... - przyznała się do nieudanych związków Marietta w rozmowie z Łukaszem. Mieli chwilę dla siebie i mogli się lepiej poznać. Nowy mieszkaniec willi wyraźnie się nią zainteresował, na co wskazywały nie tylko liczne komplementy i dwuznaczne spojrzenia.

Marietta wciąż nosiła w sobie zadrę do Moniki. Powodem oczywiście Damian. Plotkując z Oliwią, dosadnie wyrażała się na temat dziewczyny. Twierdziła, że blondynka w ciągu doby totalnie zmieniła zachowanie. O co tu chodzi? Czy to była tylko taktyka przed decydującym wyborem mężczyzn? - Widzę, że się tu jakiś cyrk odstawia - potwierdziła koleżanka.

Damian i Bartek z kolei postanowili podzielić się swoimi uwagami na temat Mikołaja. - To jest cwaniak! - powiedział wprost co o nim myśli pierwszy z nich. Przede wszystkim w kontekście Moniki, która jego zdaniem nie dostrzega perfidnej gry i być może nawet dałaby swojemu „byłemu” jeszcze jedną szansę. - Postaram się to jej wyperswadować - zaznaczył Dominik. Drugi nie pozostał obojętny na te argumenty. - Jak ona go później wybierze, to wyjdzie na kompletną kretynkę - podkreślił Bartek.

Tymczasem na siłowni kilka istotnych zdań zamienili Dominik i Vicky. - Bardzo pięknie wyglądasz naturalnie. Nie potrzebujesz mazaków na te piękne usta - adorował kobietę. - Cieszę się, że jesteś taka mądra, inteligentna, naprawdę - nie szczędził pochwał.

Natura naturą, ale okazało się, że Vicky ma coś do powiedzenia o poprawkach chirurgicznych w wyglądzie. - Staram się analizować każdy szczegół twojego ciała - wywołał temat Dominik. - Usta zrobić w dzisiejszych czasach, to jak iść do fryzjera - skomentowała i dodała: - Ja sobie zrobiłam, co chciałam i się dobrze czuję.

- Minął kolejny tydzień. Mogliście się lepiej poznać i lepiej przetestować - rozpoczęła decydujące spotkanie Karolina Gilon. Kto już za chwilę miał pożegnać się ze słoneczną przygodą? Pierwszy wybierał Maciek...

Wszystko o „Love Island. Wyspa miłości” w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:15 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci

Zobacz także:
„Love Island. Wyspa miłości”, czyli interaktywne reality show
Kto okaże się mistrzem flirtowania i znajdzie miłość?