2019-09-10

„Zawsze warto”: Syn Ady jest w niebezpieczeństwie?

Dziewczyna nie wie, co robić. Sutener wciąż grozi jej i małemu Dorianowi. Nachodzi ją w domu i nie pozwala uciec od przeszłości. Doskonale wie, że największą słabością Ady jest dziecko. Czy dziewczynie uda się je ochronić? Jaką cenę będzie musiała za to zapłacić?

Ada, zaczynając jako „call-girl”, nie miała pojęcia w co tak naprawdę się pakuje. Wpadła w niebezpieczne towarzystwo i nie może się z niego wyplątać... Mimo że definitywnie postanowiła zerwać z przeszłością, ta nieustannie się za nią ciągnie. Odcięcie się od świata prostytucji i znalezienie legalnego źródła dochodów nie podoba się jej sutenerowi, niejakiemu Italianowi.

Pewnego dnia mężczyzna niespodziewanie staje w jej drzwiach. Podrzuca jej rzeczy, które dziewczyna zostawiła na sprzedaż swojej koleżance. Prosząc ją o pomoc, Ada chciała w ten sposób uzyskać choć trochę pieniędzy na życie. Italian jednak zmusza ją, aby wróciła do pracy. Tym razem wyciąga przeciwko niej ciężkie działo. Kiedy była prostytutka protestuje i każe mu się wynosić, ten wpada w szał.

- Wynoś się? Przecież sama chciałaś, żebym się tobą zaopiekował. Ja tylko o ciebie dbam i interesuje się tym, co może być dla ciebie ważne - mówi przerażającym szeptem do wystraszonej dziewczyny. - Na przykład... jak idzie w szkole małemu Doriankowi? Która to już klasa? A! Zerówka, szkoła numer 25, wejście od Dolnej - grozi Adzie. - Więc jak będzie? Jesteśmy przyjaciółmi? Kochanie, no przecież jesteś mi coś winna… - kwituje.

Czy dziewczynie uda się wyrwać ze szponów prostytucji? Co grozi małemu Dorianowi?

Zawsze warto w środę o godz. 21:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Katarzyna Zielińska: Czerpię siłę z nowej roli w „Zawsze warto”
Julia Wieniawa: „Zawsze warto” walczyć o siebie
Weronika Rosati o swojej postaci w serialu „Zawsze warto”