2019-09-10

„Przyjaciółki”: Dorota chce koniecznie zostać w szpitalu!

Kobieta boi się samotności, a teraz... wszyscy jej usługują! Co wymyśli? Dzięki świetnym układom z personelem medycznym Dorota żyje jak królowa. Sushi na kolację, wino do obiadu, codzienne stylizacje - tak wygląda potwornie ciężka rehabilitacja bohaterki po doznanym urazie nogi. Niestety lekarze chcą ją wypisać...

Mogłoby się wydawać, że 14. sezon serialu „Przyjaciółki” nie zaczął się najlepiej dla Doroty, która wstając z fotela, pośliznęła się i złamała nogę. Nic bardziej mylnego. Kobieta szybko dostosowała się do warunków szpitalnych, a nawet bardzo je polubiła. Z pokoju stworzyła sobie istny raj. Dzięki układom z salową niczego jej nie brakuje. Wszyscy się o nią troszczą i dbają, aby niczego jej nie zabrakło. Nawet Inga spełnia jej najdziwniejsze życzenia! Czuwa nad tym, aby jej szpitalne stylizacje były perfekcyjne, włosy dobrze ułożone, a szminka w odpowiednim odcieniu.

Sielankę przerywa wiadomość o wypisie Doroty ze szpitala. Kobieta jednak się nie poddaje i postanawia improwizować, udając obrzęk barku. Kiedy informuje o tym lekarza, ten postanawia zatrzymać ją na dłużej w celu zrobienia dalszych badań. Inga, widząc, jak kobieta w czuły sposób zwraca się doktora, nie może wyjść z podziwu.
- Ty lecisz na niego? - pyta zaskoczona.
- Oszalałaś? Po prostu chcą mnie do domu wypisać. Dziewczyno, ty wiesz, co to dla mnie oznacza wrócić do tego wielkiego domu, do tych wielkich, pustych przestrzeni, gdzie tylko echo będzie na mnie czekało? - żali się Dorota.
- Ale przecież jest Mirandka... - próbuje pocieszyć ją Inga.
- Łukasz zabrał Mirandkę i powiedział, że może być u niego do końca mojej rekonwalescencji - dalej narzeka.

Co jeszcze jest w stanie zrobić Dorota, aby uciec od samotności?

Przyjaciółki w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Magdalena Stużyńska-Brauer o uzależnieniu Anki
Anita Sokołowska: Zuza? Co bym zmieniła w jej życiu...