2019-05-12

„W rytmie serca” - odcinek 51: Wracaj, gdzie jesteś?

Helena zdecydowała się na współpracę z Werą i Piotrkiem. Mimo trudności w działaniu, na jakie natykali się policjanci, wszystko szło zgodnie z planem. Do czasu. Producentka narkotyków nagle zdecydowała się bowiem złamać umowę i dla dobra siostry spotkała się bez policji z dilerem. Nie wiedziała jednak, że śledził ją Adam. I nie spodziewała się, że dojdzie do konfrontacji…

Helena wyjawiła Żmudzie o co chodzi w całej układance. Odkryła przed lekarzem wszystkie karty i powiedziała, kto stoi za pobiciem ojca Stanisława. - Dlaczego tego nie zgłosiłaś? - krzyczał na nią mężczyzna. A ona przyznała mu się, że produkowała narkotyki. - Do cholery jasnej, nic cię nie usprawiedliwia! - wrzeszczał na nią. I zamierzał zgłosić sprawę na policję.

Wera zeszła do podziemi klasztoru, jednak nic tam nie znalazła. Kiedy doszło do konfrontacji z Heleną, policjantka postanowiła przygotować policyjną prowokację. - To będzie gruba akcja - mówił Nowacki. - Helena to nasze jedyne dojście do dilera - potwierdziła śledcza. Razem z bratem przyszykowali zasadzkę, jednak nie mieli żadnego wsparcia w lublińskiej policji. Musieli działać sami.

Andrzej przyszedł na komisariat. Początkowo mówił typowe „a nie mówiłem”, pokazując, że wcześniejsze samowolne akcje policjantów były bezskuteczne. Kiedy jednak spostrzegł, że Wera z bratem dorwali Helenę oraz narkotyki i że szukają wsparcia, postanowił jej pomóc.

Helena postanowiła wyjechać bez słowa z Kazimierza. Żmuda pojechał za nią, informując Werę o tym, gdzie przemieszcza się producentka narkotyków. Widział, jak kobieta spotyka się z dilerem. Nagle doszło do szarpaniny, bo Adam wkroczył do akcji. niestety, doszło do tragedii...

Adam opowiedział Marii o Helenie. Biernacka była zazdrosna, ujawniła partnerowi, że wiedziała o tym, że sprzedaje narkotyki. Oboje wpadli we wściekłość: Adam o to, że Maria zataiła przed nim ten fakt, a ona o to, że za mocno się angażuje w sprawy producentki narkotyków. Para rozmawiała o swoim związku, próbując to jakoś posklejać. Ale nie bardzo im to wyszło...

Ojciec Stanisław nadal walczył o życie. Agnieszka przyjechała do szpitala, do swojego ojca. Spotkała tam Roberta. - Ale cię miło widzieć, ładnie wyglądasz - powiedział mężczyzna. Nagle zjawił się Tom, mąż kobiety, co zbiło z tropu lekarza.

Tymczasem kobieta była przerażona, ponieważ widziała już swojego ojca w ciężkim stanie. Mąż Agnieszki dopytywał zaś o Roberta. - Serio? Mój ojciec leży w szpitalu, a ty będziesz urządzał mi scenę zazdrości? - wyrzucała mu córka Stanisława.

Doktor Zych widział w szpitalu swojego znajomego po wypadku. Martwił się o jego dziewięcioletniego syna, bo nie było go razem z ojcem. Lekarz poszedł do mieszkania mężczyzny, gdzie zastał chłopca samego. - Mogłeś przecież przyjść do mnie - powiedział do syna Wojciecha. Dziecko wyznało mu, że jego ojciec znów pije. Lekarz spędził trochę czasu z młodzieńcem. A Zych dostał nagle wiadomość o ojcu chłopaka… Nie była najlepsza.

W szpitalu zjawił się diler, którego szukała policja. Postanowił zabić ojca Stanisława. Odłączył mężczyznę od respiratora, a całe zajście widziała Agnieszka, która powstrzymała go w ostatniej chwili.

Sprawcy udało się jednak uciec. Przy okazji bandyta poturbował kobietę. Tom kazał ją przebadać. - Agnieszka jest w ciąży - powiedział jej mąż. Kowalczyk zbadał swoją dawną kochankę i odkrył, że prawdopodobnie to lekarz jest ojcem tego dziecka…

Oglądaj w IPLA.TV: „W rytmie serca” - odcinek 51

W rytmie serca w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „W rytmie serca” na Instagramie - @wrytmieserca.official

Zobacz także:
„W rytmie serca” - odcinek 50: Lepiej już było
„W rytmie serca” - odcinek 49: Ukryte
„W rytmie serca” - odcinek 48: Przy mnie bądź
„W rytmie serca” - odcinek 47: Bezsenność
„W rytmie serca” - odcinek 46: Pokusa