Paweł ma Ance za złe, że pozwoliła Mariannie i Tośce (sąsiadce i jej córce) nocować u nich w domu. Uważa, że żona skazała go na męczarnie. Mimo to przyjmuje gości po królewsku. Anka czuje się z tym wszystkim bardzo niekomfortowo. Zaczyna zastanawiać się nie tylko nad związkiem z Pawłem, lecz także nad całym swoim życiem. Dochodzi do wniosku, że potrzebuje złapać dystans, by wszystko przemyśleć. Nie wraca na noc do domu, a następnie wynajmuje kawalerkę i informuje swoją córkę Julię, że nie wie, jak długo to wszystko potrwa.
Patrycja jest z Mikołajem na cmentarzu. Kiedy odwiedza kwaterę zmarłego synka Wiktora, odkrywa tam wieniec „od cioci Wiki”. To dla niej dowód na to, że Wiktor poważnie traktował romans w Weroniką. Przecież pokazał jej, gdzie pochowana jest jego rodzina! Wiktor bagatelizuje jednak pretensje ukochanej i twierdzi, że jest chorobliwie zazdrosna. Rozstrojona nerwowo kobieta daje się ponieść emocjom, kiedy do jej domu po raz kolejny przychodzi Wiki. Tym bardziej, że była kochanka jej męża rzuca jej prosto w twarz, że zabiła dziecko Wiktora. Wywiązuje się szarpanina i Patrycja popycha z impetem Weronikę na ogrodzenie. Później nie przyznaje się nikomu do użycia siły, ale Wiktor sprawdza nagranie z monitoringu…
Inga odbiera telefon od Andrzeja. Okazuje się, że podczas wycieczki szkolnej Hania spadła ze skałki. Dziewczynka jest w szpitalu w Zakopanem ze zwichniętą nogą i podejrzeniem wstrząsu mózgu. Inga chce jak najszybciej do niej dotrzeć. W drodze na dworzec wpada na Maksa, który oferuje jej pomoc w sprawnym dotarciu w góry. Inga leci do córki z ekipą lekarzy helikopterem pogotowia ratunkowego! Czy po takiej przysłudze nadal nie zmienią statusu swojej znajomości? A może zdecydują się na związek?
Dorota wciąż spotyka się z podejrzanym adoratorem. Po raz pierwszy zaprasza go do siebie do domu, gdzie upijają się szampanem. Mężczyzna podziwia bogate wnętrze jej lokum. Wyraźnie jest pod wrażeniem, choć nie koniecznie samej kobiety, a zasobności jej portfela. Czy Dorota przejrzy wreszcie na oczy?
Jasiek i Zuza czekają w szpitalu na wyniki tomografii i spotykają Chrisa, który na kilka dni wpadł do Warszawy. Nieświadomy napiętej atmosfery między ukochaną a jej byłym lekarzem, Jasiek zaprasza Chrisa na obiad. Uważa go za wybawcę ich rodziny. Zuza zwierza się przyjaciółkom z trudnej sytuacji, a one radzą, by wszystko odwołać. Kobieta nie może się jednak dodzwonić do lekarza. Jest coraz bardziej nerwowa i w końcu wybucha w obecności Stefy. Przyznaje się jej, że przespała się z doktorem i nie chce, żeby przychodził do nich na kolację. - Jasiek też nie był święty, kiedy cię nie było. Jesteście siebie warci - powiedziała kwituje sytuację Stefa. Jak to wpłynie na związek Zuzy i Jaśka?
Oglądaj w IPLA.TV: „Przyjaciółki” - odcinek 152
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil serialu „Przyjaciółki” na Instagramie - @przyjaciolkipolsat
Zobacz także:
„Przyjaciółki” - odcinek 151: Zdrada ujdzie jej na sucho?
„Przyjaciółki” - odcinek 150: Wśród erotycznych wibracji
„Przyjaciółki” - odcinek 149: Tylko biznes, czy też namiętność?
„Przyjaciółki” - odcinek 148: Czy Weronika nie da za wygraną
„Przyjaciółki” - odcinek 147: Pozorna mała stabilizacja