2018-11-10

„W rytmie serca”: Mafijny wyrok śmierci! Za co?

Prokurator Siedlecki ruszył do akcji, a Sandra wpadła w panikę. Mężczyzna chciał ochronić dziewczynę, żeby nie została kolejną ofiarą przestępców. Jej nerwowa reakcja nie spodobała się bandytom, którzy zamierzali pozbyć się „kłopotu”.

Siedlecki znów przesłuchał Sandrę w sprawie morderstwa, za które został skazany brat Weroniki. Zdenerwowana dziewczyna od razu zadzwoniła do Gałczyńskiego i wyznała, że chce wyjechać z Kazimierza.

- Spławiłam go, ale ten prokurator za dużo wie! Ja… ja nie chcę, Jeremi, wycofuję się! Umowa nieaktualna!
- Uspokój się! On nie ma żadnych dowodów.
- Nie będę czekać, aż jakieś znajdzie!
- Jeśli teraz uciekniesz, to jakbyś się przyznała do winy!
- Jak nie ucieknę, to on mnie zamknie, nie rozumiesz?! Cholera, nie dam rady… Nie chcę iść do więzienia!
- Nikt cię nie zamknie, nie pozwolę na to. Nigdzie się nie ruszaj, przyślę ci kogoś do pomocy! Tylko nic nie rób, ok?

Sandra po rozmowie z Gałczyńskim poczuła ulgę. Była pewna, że mafia otoczy ją swoją „opieką”. Tymczasem bandyta zlecił jednemu ze swoich ludzi, aby dziewczynę... zamordował!

Czy Siedleckiemu udało się uratować Sandrę? Czy dziewczyna podzieliła los Bogdana?

Oglądaj w IPLA.TV: „W rytmie serca” - odcinek 38

W rytmie serca w niedzielę o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„W rytmie serca”: Dogonić miłość swojego życia…
„W rytmie serca”: Damięcki i Kula o krok od bójki!
„W rytmie serca”: Zaskakujący atak na doktora Zycha!
„W rytmie serca”: Na celowniku mafii. Komu wierzyć?
Mateusz Damięcki: Sytuacja bez wyjścia nie istnieje!
„W rytmie serca”: Nowy romans w serialu? Pasują do siebie?
Aktor z serialu „W rytmie serca” zagra u Quentina Tarantino!