2018-10-17

Dariusz Kordek w obsadzie serialu „Oko za oko”

Aktor wcielił się w postać oskarżonego o śmierć pacjentki chirurga, którego bronić będą Anna (Dominika Łakomska) i Konstanty (Maciej Kosmala). Tymczasem Zuza (Alicja Wieniawa-Narkiewicz) stanie się obiektem nękania szkolnego prześladowcy, Maciek (Łukasz Konopka) zacznie tracić zimną krew, a Iza (Kaja Walden) trafi na przyjęcie u Kostka gdzie strojem obowiązującym będzie bielizna… Co jeszcze wydarzy się w nowym serialu Czwórki „Oko za oko”? Emisja w środę i czwartek o godz. 21:00.

W piątym odcinku serialu - emisja w środę 17 października o godz. 21:00 - profesor Bińczyc (Dariusz Kordek) prosi Annę (Dominika Łakomska) i Konstantego (Maciej Kosmala) o reprezentowanie go w sądzie przeciw obwiniającej go o błąd lekarski rodzinie zmarłej pacjentki, w której ciele po operacji zaszyto gazik. Bińczyc twierdzi, że ma do czynienia z naciągaczami i podaje zgoła inny powód zgonu. Przekonuje też, że stawką w tej sprawie jest coś znacznie ważniejszego niż jego własna reputacja. Z ramienia prokuratury sprawę prowadzi Iza (Kaja Walden) z biura Macieja (Łukasz Konopka). Poszukując prawdy o przyczynie śmierci Piaseckiej, prokuratura i obrona niezależnie od siebie odkrywają kolejne zaskakujące fakty, związane zarówno z rodziną zmarłej, jak i samym lekarzem i jego współpracownikami. Okazuje się, że profesor ma kilka słabości, a wśród nich, oprócz kobiet, są też takie, które mogą rzutować na jego karierę… Czy Bińczyc naprawdę jest niewinny? Czy wyjaśnieniem okaże się błąd, pech, wypadek czy… morderstwo?

Nie mniej pechowo układają się też sprawy prywatne prokuratora Wysockiego. W jego staraniach by poprawić relację z byłą żoną nie pomagają mu kolejne niezapowiedziane odwiedziny Natalii (Weronika Jaskółka) - tuż przed tym jak Anna przychodzi zostawić u niego Franka (Bartosz Pytka). Maciek znów znajduje się w niezręcznej sytuacji wobec byłej żony i syna, który zadaje mu pytania o Natalię i o to co zaszło między nim a Anną.

Tymczasem Zuzi (Alicja Wieniawa-Narkiewicz) przyjdzie słono zapłacić za to, że postawiła się szkolnemu prowodyrowi, który nagrał i upublicznił w mediach społecznościowych jej pocałunek z Antkiem. Igor paskudnie mści się na niej za to, że wymierzając mu celnego kopniaka i niszcząc telefon z filmikiem, upokorzyła go na oczach kolegów. Do czego posunie się jej prześladowca? Czy dziewczyna zwierzy się rodzicom ze swoich problemów, czy sama będzie zmagać się z sytuacją?

Jedynie Konstanty wydaje się wolny od trosk i niezmiennie zadowolony z siebie. Zapowiada Izie, że organizuje u siebie imprezę i usiłuje ją namówić, by do niego przyszła. Iza zjawia się tam jednak w zupełnie innym celu i zastaje go - oraz jego damskie towarzystwo - w samej bieliźnie.
- No proszę, marzenia spełniają się szybciej, niż je sobie pomyślę…
Iza obrzuci prawnika taksującym spojrzeniem - z każdą chwilą coraz bardziej rozbawiona.
- Masz taką siłę przyciągania, że nie mogłam się jej oprzeć... Lubię zajrzeć do jaskini drapieżnika, żeby się przekonać, czy to przypadkiem nie leniwy kocur...
- Usatysfakcjonowana?
- Nieziemsko…
A Konstanty rzuci w końcu, z pewnym siebie uśmiechem:
- Tylko jest pewien problem. Dress code dzisiejszego wieczoru to bielizna…
Czy Iza podejmie wyzwanie?

Maciej i Anna równolegle starają się rozwikłać tajemnice, jakie Maria, przyjaciółka i szefowa Wysockiej, zabrała ze sobą do grobu i znaleźć winnych, którzy wrobili ją i jej kancelarię. Wysocki szuka bandyty, który stał za fałszywymi oskarżeniami przeciw Marii i w efekcie przyczynił się do jej śmierci. Nie może się doczekać, kiedy wreszcie dopadnie winowajcę i skutecznie się z nim rozprawi, ale za jego determinacją, oprócz względów zawodowych, kryje się złość i żal, że nie może cofnąć czasu oraz rozpaczliwa chęć zrehabilitowania się w oczach Anny. Dlatego też, kiedy w końcu dostaje przestępcę w swoje ręce, emocje biorą górę nad profesjonalizmem i zimną krwią, przez co cała sytuacja może się teraz obrócić przeciwko niemu. Kiedy ochłonie, prosi o pomoc Izę…


Czy prokurator Gryc spełni jego prośbę - i zniszczy dowód w sprawie? A jeśli nie… czy wykorzysta nagranie przeciwko szefowi? Wciąż zdenerwowany Maciej idzie na spotkanie z Anną. Ma nadzieję, że była żona nie uważa już go za wroga - skoro razem ścigają bandytę, który przyczynił się do śmierci Marii. Co na to Wysocka?
Anna przekazuje byłemu mężowi kolejne informacje… Ale gdy Wysocki próbuje się do niej zbliżyć, w końcu wybucha:
- Ty nic nie rozumiesz? Marua nie żyje przez twoje ego! Chciałeś dowalić - jej, mnie… Dlatego to wszystko!
A Maciej nawet nie wie, jak mógłby się usprawiedliwić.
- Działałem zgodnie z procedurami…
- A jakie procedury umożliwiają zniszczenie człowieka, co?! Jego dorobek życia… Bo ta kancelaria była wszystkim, co miała... Ta kancelaria to ludzie! A ty wszystko zniszczyłeś i nie da się tego odbudować, Maciek!
- Nie miałem takiej intencji! Chodziło o…
- O co? O sprawiedliwość?! Czystą, bez osobistych uprzedzeń, tak? Ślepą jak te rzeźby w sądzie! Ślepą, jak ty, Maciek, w trakcie procesu.
Od słowa do słowa - rozmowa Wysockich robi się coraz ostrzejsza, aż Maciej, zdesperowany, rzuca:
- Ile się będziesz nade mną znęcać?! Nie cofnę czasu, nawet gdybym chciał...
A Wysocka w odpowiedzi spogląda mu prosto w oczy…
- Nigdy nie zrozumiem kogoś takiego jak ty... I nie wybaczę Ci.

Co wydarzy się dalej?

Oko za oko od środy do piątku o godz. 20:00 w Czwórce.

Zobacz także:
Dramatyczny obrót wydarzeń w serialu „Oko za oko”
„Oko za oko” od 3 października w Czwórce