Bogdan Rymanowski to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy w Polsce. Od października prowadzi główne wydanie „Wydarzeń” na antenie Polsatu i Polsat News oraz program „Wydarzenia i Opinie” w Polsat News.
- Czego mogą spodziewać się widzowie Telewizji POLSAT po nowych „Wydarzeniach”?
- Wszystkiego, co było najlepsze w tych dotychczasowych oraz odrobiny mnie. Chciałbym dodać coś od siebie i nie zepsuć tej marki, która jest.
- Czy program zyska bardziej publicystyczny sznyt?
- Nie. „Wydarzenia” będą nadal „Wydarzeniami”. Złożone są z relacji reporterskich, które w dynamiczny i atrakcyjny sposób pokazują rzeczywistość wokół nas. Opisują realia - to, co się faktycznie stało i dzieje. Natomiast elementy publicystki pojawiają się w „Wydarzeniach i Opiniach”.
- Jaka jest specyfika „Wydarzeń i Opinii”?
- To kilkadziesiąt minut podsumowania dnia. Chcemy, aby w tym programie pojawiali się najlepsi goście z tak zwanej pierwszej półki. Ci, którzy kreują wydarzenia jako politycy, ale nie tylko oni. To wszystko ma być pokazane w ciekawy sposób, z emocjami. Chcemy jednak zachować pewne standardy - każdy z rozmówców będzie traktowany z takim samym szacunkiem. Jesteśmy otwarci na głosy z każdej strony politycznej dyskusji: zarówno na lewicę jak i na prawicę. Wszyscy otrzymają szansę wypowiedzi, ale też dostaną od nas trudne pytania. Będziemy starali się wycisnąć z naszych gości wszystko, ale w taki sposób, żeby zachować klasę.
- Będziecie się koncentrować głównie na sprawach krajowych, czy znajdzie się też miejsce na informacje o tym, co dzieje się w bliższym i dalszym świecie?
- Absolutnie chcemy, aby nasze programy informacyjne były spektrum wszystkiego, co najważniejsze w wielkiej polityce. Ale nie będziemy spuszczać oka z małych miejscowości, wsi i miasteczek. Wszystkim widzom będziemy chcieli przekazać najważniejsze sprawy jakie dzieją się w danym momencie w Polsce, u naszych sąsiadów i w dalszych miejscach globu.
- Zespół „Wydarzeń” dostaje do dyspozycji nowoczesne studio, co oczywiście jest ważne dla widza, ponieważ może oglądać atrakcyjny wizualnie program. Ale czy jest to też istotne dla dziennikarzy?
- Oczywiście, że tak. Można powiedzieć, że czujemy się dobrze w domu, który sami urządziliśmy, we własnym guście. Dla nas dziennikarzy studio jest drugim domem. Myślę, że zarówno ja, jak i Dorota Gawryluk więcej czasu będziemy spędzać w miejscu pracy, niż w domach, w których mieszkamy. Jeśli studio jest zrobione na tip-top - a nasze takie jest - to praca, mimo że wymagająca i stresująca, będzie też przyjemna w takim otoczeniu.
Rozmawiał Michał Pogodowski
„Wydarzenia” codziennie o godz. 18:50 w Telewizji POLSAT i Polsat News.
„Wydarzenia i Opinie” od poniedziałku do czwartku o godz. 19:15 w Polsat News.
Zobacz także:
Nowa ramówka Polsat News z Bogdanem Rymanowskim