Edward (Artur Żmijewski) bez pożegnania wyjechał z Kazimierza Dolnego. Sytuacja najbardziej dotknęła Adama, który zaufał ojcu i wierzył, że wreszcie stworzą kochającą się rodzinę. Żmuda (Mateusz Damięcki) próbował ukryć emocje, ale Maria (Barbara Kurdej-Szatan) dobrze wiedziała, że lekarz przeżywa trudne chwile.
- Widzę, że cierpisz
- Nie cierpię! Jestem wściekły! Nie, nie na Edka. Na siebie! Zawsze „dobry Adaś”, zawsze daje ludziom drugą szansę, zawsze naiwniak. Zawsze dostaje w d…!
Kilka godzin później Adam spotkał doktora Zycha (Piotr Fronczewski), którego oskarżył o współudział w zniknięciu ojca.
- Bawi was to? Znikanie, pojawianie się, kłamstwa, mieszanie ludziom w…
- Jestem tak samo rozczarowany! Ale nie będę pana workiem treningowym. Nie na mnie jest pan zły. Niech pan wróci, jak się uspokoi.
- Już kiedyś go kryłeś. Już raz dla niego kłamałeś. Teraz też kłamiesz!
O trudnej sytuacji doktor Żmuda rozmawia z Agnieszką (Magdalena Kumorek) i to właśnie jej szczerze mówi o swoich uczuciach.
- Ty, mama… od początku mi mówiłyście: „Nie ufaj gościowi!”, „Nie angażuj się, ludzie się nie zmieniają”. Jeszcze ciebie tu sprowadziłem… Taki kawał drogi. A ten… Ten palant…
Czy Edward w końcu wróci i poprosi rodzinę o wybaczenie? Jak na zniknięcie dziadka zareaguje mały Grześ (Borys Wiciński)?
„W rytmie serca” w niedzielę o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Aktor z serialu „W rytmie serca” zagra u Quentina Tarantino!
Nowe twarze „W rytmie serca”. Kogo poznamy w trzeciej serii?
„W rytmie serca”: Jak potoczą się losy Marysi?
„W rytmie serca”: Co czeka doktora Zycha?
„W rytmie serca”: Popek wraca do Kazimierza. W jakim celu?
„W rytmie serca”: Agnieszka wraca do Kazimierza!