2017-11-02

„#Supermodelka Plus Size”: Ostatni krok przed finałem

Jak bardzo zmieniły się uczestniczki od castingu w drodze po tytuł najlepszej? Większość z nich nie wierzyła we własne możliwości, a inne pod maską pewności siebie kryły kompleksy i bolesne historie z przeszłości. Co tak naprawdę dał im udział w „#Supermodelka Plus Size”?

W ósmym odcinku o miejsce w półfinale rywalizowały: Joanna Cesarz, Zuza Zakrzewska, Kasia Bochenkiewicz, Patrycja Greinke i Wiktoria Kula. Z programem pożegnała się Patrycja, która najsłabiej wypadła podczas realizacji spotu społecznego ze zwierzętami, sesji w klimacie pin-up i pokazu w samodzielnie dobranych stylizacjach. - To była do tej pory najtrudniejsza dla nas psychicznie eliminacja - stwierdził Emil Biliński, ale jurorów czeka jeszcze większe wyzwanie. W środę 8 listopada będą musieli wytypować finałową trójkę. Wszyscy zgodnie przyznają, że o tym, która z dziewcząt odpada z programu decydują najdrobniejsze szczegóły.

Joanna Cesarz: Trzeba pracować nad sobą

- Jestem w szoku, jak dziewczyny ewoluowały od momentu, kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy je na castingu - podkreśliła Ewa Zakrzewska. - Z każdym pokazem, sesją zdjęciową czy innym zadaniem tej pewności siebie i świadomości własnego ciała jest więcej. Od początku trwania programu wypracowały umiejętności, których może im pozazdrościć niejedna modelka. Rozpiera mnie duma, kiedy na nie patrzę - dodała jurorka.

- Dla jednej z pierwszych polskich modelek plus size dużą lekcją jest to, że dziewczyny wypadają świetnie, choć początkowo myślała, że jeszcze nie są gotowe. - Przykładem może być Kasia. W trzecim odcinku nie wierzyła, że jest w programie, a okazała się czarnym koniem - wskazała Ewa Zakrzewska.

Katarzyna Bochenkiewicz: Praca modelki jest przyjemna

- Najważniejsze dla mnie w tym programie były sesja z psychologiem Patrycją Plewką oraz sesja nago. Myślę, że te dwa zadania wpłynęły na mnie najbardziej. Były dla mojego umysłu oczyszczające. Poczułam się całkowicie piękna i chciałabym teraz to moje piękno pokazać innym - wyznała Kasia.

- Nie sądziłam, że tak szybko można przełamać własne bariery, wyjść ze strefy komfortu i pójść do przodu. Mnie to zajęło znacznie więcej czasu. Wspaniałe jest to, że możemy pokazać innym, że wszystko da się zrobić i że warto - zaznaczyła Ewa Zakrzewska, komentując postępy uczestniczek programu.

Zuza Zakrzewska: Kocham życie na walizkach

Zuza przyznaje, że początkowo - gdy miała wziąć udział w sesji czy wyjść w pokazie - zastanawiała się, co w ogóle robi w tym programie. - Z odcinka na odcinek ta histeria milkła i teraz jestem spokojna. Czuję w sobie wielką zmianę, mam większą świadomość własnego ciała, widzę, że się podobam. Napędziła mnie sesja nago i pokaz cheerleaderek - wspomniała.

O ogromnej metamorfozie jaka nastąpiła w uczestniczkach pierwszej polskiej edycji „#Supermodelka Plus Size” mówi też Ewa Minge. - Ta półfinałowa czwórka to dziewczyny, które już można by było puścić na wybieg i pokazać innym, jak chodzą profesjonalistki - oceniła znana projektantka. Jak widać program i opowiadane w nim historie mają wielką moc. - Widzę jego sens i mądrość. Ludzie chętnie go oglądają, bo jest niezwykle wzruszający, uczy nas tolerancji, otwartości, innego spojrzenia. Pokazuje też wiele dramatów, które również dzięki nam w tym programie zostały przekute w radości - dodała.

Wiktoria Kula: Trzeba akceptować siebie i marzyć

Szansę na finał mają Zuza, Joanna, Wiktoria i Kasia. 8 listopada czekają je m.in. warsztaty aktorskie z Mateuszem Banasiukiem i pokaz w sukniach wieczorowych autorstwa Ewy Minge. Sprawdzą też swoje predyspozycje jako pogodynki pod czujnym okiem Szefa Redakcji Pogody Telewizji POLSAT - Marka Horczyczaka.

#Supermodelka Plus Size” w każdą środę o godz. 20:40 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„#Supermodelka Plus Size”: Pin-up girls czułe na los zwierząt
„#Supermodelka Plus Size”: Piękno nagości
„#Supermodelka Plus Size”: Sportowe emocje
„#Supermodelka Plus Size”: Pożar! Szał gorących ciał
„#Supermodelka Plus Size”: Życie jak z bajki?
Metamorfozy finalistek „#Supermodelka Plus Size”