2016-10-18

Szaleństwo na języku, czyli hiphopowiec w kulinarnym show

- Gotowanie jest jak komponowanie muzyki, mówi dla POLSAT.PL Piotr „Vienio” Więcławski, uczestnik programu „TOP CHEF. Gwiazdy od kuchni”.

Pośród uczestników najnowszej edycji programu „TOP CHEF” znalazł się popularny warszawski raper „Vienio”. Oryginalnym podejściem, ciekawymi smakami i znajomością kulinarnych tajników szybko zaskarbił sobie sympatię telewidzów oraz uznanie jurorów.

- Jestem samoukiem kucharskim. Nie skończyłem żadnej szkoły gastronomicznej. Gotuję regularnie od 12. roku życia - mówi Piotr Więcławski. - Wychodzę za założenia, że jeśli człowiek chce się dobrze najeść, powinien umieć osobiście smacznie gotować. Mam pewne plany związane z gotowaniem. Poprzez uczestnictwo w programie pokazuję ludziom, że potrafię to robić. W „TOP CHEF” mogę udowodnić i przedstawić to, że sprawnie używam zróżnicowanych produktów, czy przypraw. Znam techniki przyrządzania dań. Lubię to robić. To moja druga pasja - podkreśla „Vienio”.

Artysta, znany m.in. z grupy Molesta Ewenement czy produkcji didżejskich, w swoich kulinarnych propozycjach, podobnie jak w muzyce, stara wymykać się schematom. Nie ogranicza się do jednego rodzaju kuchni, czy też kilku smaków. Stara się lansować modę na dobrą kuchnię. Taką w której zwracamy uwagę na to skąd pochodzą produkty, z których przygotowywane są potrawy.

- Uważam, że teraz jest dobry czas dla tzw. zdrowego jedzenia - mówi Więcławski. - Ludzie powoli przestają jeść produkty wielokrotnie przetworzone. Wybierają świadomie to, co chcą zjeść. Coraz więcej osób woli samodzielnie np. upiec sobie dynię, zjeść z nią kotlety z kaszą jaglaną czy curry - dodaje. - Trzeba bawić się gotowaniem. Łączyć, dodawać, próbować. Poznawać i odkrywać nowe doznania smakowe. Dużo złego robią reklamy, które promują np. skoncentrowane chemicznie przyprawy, czy sugerują, że warzywa nie maja smaku. Nieprawda! Warzywa mają bardzo bogaty smak. Mięso bez prawdziwych przypraw i warzyw byłoby nie do zjedzenia - dobitnie podkreśla muzyk.

Gwiazdy, w najnowszej edycji programu „TOP CHEF” są sprawdzane przez trójkę jurorów. Kuchenne umiejętności oceniają i weryfikują Ewa Wachowicz, Maciej Nowak oraz Wojciech Modest Amaro. Jak czuje się hiphopowiec, znany ze swojej niezależności, pod okiem sędziów? - Nie myślę o jurorach, decydując o tym, co będę gotował. Przede wszystkim wiem, co przygotowuję. Każda decyzja, którą podejmowałem dostając zadanie w programie, była podyktowana tym, że mam doświadczenie i wiedzę - mówi „Vienio”. - Nie boję się nawet surowych ocen. Zawsze próbuję tego, co robię, na każdym etapie powstawania danej potrawy - zaznacza Piotr Więcławski. - Jurorzy także mają swoje języki. Smak jest czymś nieco subiektywnym. To, co panu Amaro może smakować, panu Nowakowi już nie do końca. Jeden może preferować mięso, inny warzywne zupy kremy - uważa uczestnik kulinarnego show. - Jestem człowiekiem, który działa zadaniowo. Szybko podejmuję decyzje i nie mam z tym problemu z tym jak będę gotował. Staram się robić to jak najlepiej - podkreśla.

Artysta zauważa, że kuchenna aktywność jest bardzo popularna wśród szerokiego grona muzyków. Wydaje się, że dźwięki i smaki idą w parze. - Mam w branży wielu kolegów smakoszy. Odkryłem, że muzycy, ludzie którzy żyją wśród dźwięków, bardzo lubią jeść dobrze przygotowane potrawy. Wyjątkiem są osoby, które deklarują, że dla nich jedzenie mogłoby być w tabletkach, żeby nie tracili czasu przeznaczonego na tworzenie muzyki - zauważa stołeczny raper. - Koledzy z branży hiphopowej często wrzucają zdjęcia np. na Instagrama, gdzie pokazują, co jedzą i jak jedzą. Część z nich to prawdziwi pasjonaci - dodaje. - Uważam że gotowanie jest jak komponowanie muzyki. Musisz skompilować ze sobą kilka produktów, tak aby powstał finalne danie. Podobnie jest z dźwiękami. Musisz je połączyć - stopa, werbel, bas, zharmonizować je i zbalansować. Wówczas na języku jest szaleństwo – zaznacza artysta.

„Vienio”nie ma wątpliwości, że części osób związanych z hip-hopem nie podoba się jego telewizyjna aktywność. Przyznaje, że spotkał się z niezrozumieniem, czy krytyką. Są to jednak niezbyt częste przypadki. - Więcej osób pisze do mnie np. na Facebooku, że mi kibicuje, trzyma kciuki. Spotkałem się z tym, że ktoś przyrządza posiłki inspirując się tymi, które zaprezentowałem w programie „TOP CHEF” - dodaje Piotr Więcławski. - Nie mam się czego wstydzić, nie bądźmy hipokrytami. Udział w programie jest moim świadomym wyborem. Dobrze czuje w się w „TOP CHEFIE" - dobitnie zaznacza.

Czy udział w telewizyjnym show zakończy kulinarną aktywność charyzmatycznego artysty? Zdecydowanie nie. - Mam też plany związane z gotowaniem dla dzieci w domach dziecka. W przyszłości chcę napisać swoją książkę kucharską związaną z ciekawymi wywiadami, a jednocześnie przepisami na zdrowe i smaczne potrawy. Uważam, że można jeszcze wiele zrobić w zakresie upowszechniania oraz propagowania zdrowego, nie najeżonego chemią jedzenia - mówi Piotr „Vienio” Więcławski.

Michał Pogodowski

TOP CHEF. Gwiazdy od kuchni” w środę o godz. 20:40 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Lara Gessler w „TOP CHEF. Gwiazdy od kuchni”
Poznaj najobrzydliwsze dania, które zjadły gwiazdy
Kulinarne emocje „TOP CHEF” w piłkarskim sosie
Magia i gotowanie, czyli kulinarny tarot na ekranie
Michał Bryś: Stres i presja, żeby być jeszcze lepszym
Szef „Hell’s Kitchen - Piekielna Kuchnia” gra na perkusji!
Artysta kuchni podziwiany przez Markowską i Kowalską