Za nami kolejna taneczna bitwa. Gwiazdy show zatańczyły do największych przebojów muzycznych ikon w doskonałym wykonaniu orkiestry Tomasza Szymusia. Po raz pierwszy w tej edycji zobaczyliśmy tańce grupowe. Dwie drużyny starły się w wielkiej tanecznej batalii: chłopaki kontra dziewczyny. - Chcieliśmy rozebrać Maseraka, bo to byłoby pewne zwycięstwo - zdradził pomysł na pokonanie pań gwiazdor rock-polo Sławomir. Nie było to konieczne. Wojnę płci na taniec wygrali panowie. Ich seksowne wykonanie freestyle'a w zainscenizowanym warsztacie samochodowym rozgrzało nie tylko parkiet, ale też widownię i jurorów. - Czy myślicie, że my jesteśmy w stanie to udźwignąć? – pytała Iwona Pavlović zwracając się do kobiet na widowni i dodała: - Kiedyś był słynny polski hydraulik, teraz widzę, że są słynni… polscy mechanicy.
W najbardziej emocjonującym momencie wieczoru czwartego odcinka „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” poznaliśmy kolejną parę, która opuściła taneczny parkiet. Z marzeniami o kryształowym trofeum pożegnali się Małgorzata Bojarska-Ferenc i Tomasz Barański. Para w ostatnim swoim tańcu przeniosła nas na Broadway i zatańczyła fokstrota (31 pkt) do nieśmiertelnego hitu Franka Sinatry „New York, New York”. Oprócz Tomka wystąpiło czterech dodatkowych tancerzy. - Pięciu mężczyzn i ja jedna. Bardzo mi się to podoba - mówiła gwiazda fitnessu. Jurorom też się spodobało.
- Wydaje mi się, że było idealnie jeśli chodzi o stronę muzyczną. Zatańczyłaś bardzo lekko, bardzo zwiewnie, bardzo delikatnie i z bardzo dużą klasą - chwaliła Iwona Pavlović. - Nie było jednak pracy nóg ani rąk. Fokstrot trochę leżał, ale ogólne wrażenie bardzo dobre - podsumowała.
- Bardzo podobał mi się początek, ponieważ pan Tomek do pewnego momentu tańczył z dwoma laskami. Jedną miał do podparcia, czemu się nie dziwię, bo pani energia spowodowała, że chłopina musiał się podpierać. Mnie to się naprawdę bardzo podobało - ocenił Andrzej Grabowski.
- Dla mnie to było trochę szarpane. Głowa pani leciała w jedną i drugą stronę. Trochę wad było, ale kobiety z wadami, drodzy Państwo, są po prostu doskonałe - komentował występ Michał Malitowski.
Pochlebnych opinii nie podzielili jednak telewidzowie. To właśnie ich głosy zadecydowały o wynikach głosowania i opuszczeniu show przez duet Marioli i Tomka. - Pokochałam taniec i pokochałam Was tak bardzo, że ciężko będzie mi się rozstać. Myślami i sercem będę przy Was. Dziękuję wszystkim za głosy i wsparcie. Dziękuję Tomkowi za piękne choreografie i pracę - powiedziała po występie dziennikarka.
Ostatni taniec Marioli i Tomka. Zobacz, co powiedzieli IPLA.TV
Jak wypadły pozostałe pary?
Faworyci programu Rafał Maserak i Olga Kalicka nie zawiedli. Tym razem zaprezentowali jive'a (37 pkt) do hitu The Beatles „She Loves You” i ponownie oczarowali jurorów. - I o to chodzi, o to chodzi. Taniec był energetyczny i parafrazując pana Tomaszewskiego: „Nie zabrakło Tobie świeżości w kroku…”. To była po prostu wieczorna bryza. Brawo! - chwalił występ Michał Malitowski. Ewa Błachnio i Jacek Jeschke zmierzyli się z tańcem, w którym nie ma reguł. Do przeboju Queen „Show Must Go On” para zaprezentowała swoją wizję tańca współczesnego (31 pkt).
Zobacz, jak Ula i Wojtek kibicują Ewie Błachnio i Jackowi Jeschke, starszemu bratu Wojtka.
Urszula Dębska i Wojciech Jeschke w pełnym emocji tańcu współczesnym (33 pkt) opowiedzieli swoją historię do utworu „Hello” Adele. - Oglądać Ciebie i twoje ciało w tańcu, to naprawdę prawdziwa przyjemność. Nie mogłam oderwać oczu od Twoich stóp, pięknie obciągniętych paluszków. Cudowne to było - komplementowała tancerkę Iwona Pavlović.
Dowiedz się, jak Wiktoria ocenia niepokornego ucznia oraz co Adam zdradził o treningach z Wiktorią.
Najmłodszy uczestnik programu Adam Zdrójkowski wspólnie z Wiktoria Omyłą zatańczyli sambę (22 pkt) w rytm „Sorry" Justina Biebera. Występ nie spotkał się z przychylnością jurorów i otrzymał najniższą ocenę wieczoru. - To było tak uroczo nieporadne. Wiem, że jesteś młody, ale moja półroczna córka ma lepszą koordynację ruchów niż ty - ocenił Michał Malitowski. Juror również ostro skrytykował występ Misheel Jargalsaikhan i Jana Klimenta. - Jako jedyna do tej pory nie robisz postępu. Przykro mi. Musisz się bardziej przyłożyć. To był Twój najgorszy występ - skwitował. Para zatańczyła jive’a (25 pkt) do przeboju ulubionej wokalistki tancerki, Beyonce.
Sprawdź, jak radzi sobie Magda ze Sławomirem i kogo zaprosił do swojego najnowszego teledysku.
Dla Sławomira Zapały i Magdaleny Molędy to był bardzo udany wieczór. Para do utworu „Dirty Diana” Michaela Jacksona zaprezentowała się w brawurowym paso doble (32 pkt), a tancerz otrzymał pierwszą dziesiątkę w programie. - Takiej dramaturgii to dawno nie widziałem, aby przez minutę, tak po prostu, stać i trzymać tę energię. To jest charakterystyczne dla paso doble - mówił Malitowski. Z uznaniem jurora spotkała się także rumba (30 pkt) do muzyki Tiny Turner w wykonaniu Roberta Wabicha i Hanny Żudziewicz. - Brakowało trochę techniki. Ale jak ty partnerujesz! To jest zupełnie inna jakość. Należą się za to brawa. W rumbie o to chodzi, żeby partnerka była wyeksponowana. Na Kubie mi mówili, że to jak w miłości francuskiej, trzeba dopieścić partnerkę. Tak Hanię dopieściłeś, że nie mogłem od niej oderwać wzroku - podsumował występ.
Gościem specjalnym odcinka była Beata Kozidrak, która wykonała swój nowy przebój „Upiłam się Tobą" z nowej płyty B3.
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Czwarty odcinek szóstego sezonu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” już dostępny w IPLA.TV.
Zobacz także:
Beata Kozidrak wystąpiła w „Tańcu z Gwiazdami”
Adam Zdrójkowski: Mógłbym mieć taką dziewczynę
Po raz pierwszy w historii show zatańczyli lambadę
Adam Zdrójkowski polubił Wiktorię bardziej niż taniec
Brat bliźniak kibicuje Adamowi Zdrójkowskiemu
Sławomir Zapała został szczęśliwym ojcem
„Nie jestem w stanie wydobyć z siebie seksu”
Tomek i Agnieszka żegnają się z „Tańcem z Gwiazdami”