2018-04-21

Mroczny Filip Lato zdobył czek „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”

W siódmym odcinku show triumfował przebój Jasona Derulo. Wyglądający niczym zombie Filip Lato okazał się bezkonkurencyjny. Na scenie pojawili się także: Ałla Pugaczowa, Gloria Gaynor, LMFAO, Tadeusz Nalepa, Anna Jurksztowicz, Beyoncé i Piotr Kupicha.

- Jesteśmy rozbawieni, jak nigdy - cieszył się Piotr Gąsowski, tuż po powitalnym występie, jaki zafundował widzom wspólnie z Maciejem Dowborem. „Baw mnie”, czyli piosenka z kultowej komedii „Och, Karol”, wykonywana w oryginale przez Urszulę i Seweryna Krajewskiego, otworzyła muzyczne zmagania.

Kto na początek? Krzysztof Szczepaniak i Redfoo z LMFAO w „Sexy And I Know It”. - To świetny numer klubowy, który wykonuje się na sto procent albo w ogóle - przyznał przed występem uczestnik. Jak planował, tak zrobił.

- Artystycznie się podnieciłem! - krzyknął Piotr Gąsowski. - Z mojej strony powiem tylko tyle. To co ty potrafisz zrobić ze swoim ciałem i z ciałami tych, którzy na ciebie patrzą jest godne podziwu, dlatego uważam twój występ za wyjątkowo genialny - powiedział Paweł Królikowski. - Myślałam, że jesteś przyzwoitym chłopcem, ale wyrwałeś się spod kontroli - żartowała Małgorzata Walewska. - Petarda poczucia humoru i majstersztyk odtworzenia oryginału - chwaliła Katarzyna Skrzynecka.

Po triumfie w poprzednim odcinku jako Hanna Banaszak, tym razem Anna Guzik podjęła kolejne damskie wyzwanie. Aktorka przeistoczyła się w Ałłę Pugaczową i zaśpiewała „Arlekino”, wielki przebój rosyjskiej piosenkarki z 1975 roku. - Aniu, jestem oczarowana, dlatego że wszystkie jej kolory wydobyłaś ze swojego głosu. Ona jest wielką osobowością i to jest najtrudniejsza rzecz do podrobienia. I ty tę osobowość też masz - podkreśliła Małgorzata Walewska. - Nie usłyszałem ani grama twojego głosu w tym występie - wtórował Kacper Kuszewski. - Zrobiłaś Pugaczowej nieoczekiwany prezent - odniósł się Paweł Królikowski.

- Teraz wrócimy do złotej ery disco - anonsował następny popis prowadzący program. Janek Traczyk wcielił się w Glorię Gaynor, śpiewającą ponadczasowy szlagier „Can’t Take My Eyes Off You”. Wielu artystów nagrywało swoją wersję tej piosenki, a jak jemu poszło przeistoczenie się w ciemnoskórą artystkę? - Oprócz twojego fantastycznego zawodowstwa, jesteś jeszcze w tym wszystkim taki bardzo „Ty”. Bardzo skromny, niczego nie przerysowujący. To jest wielka frajda oglądać twoje wszystkie występy. I znowu ci dziękuję za kolejny cudowny - mówiła Kasia Skrzynecka. - Przekaz utworu jest pozytywny, ale słychać taki smutek wewnętrzny. Udało ci się to uchwycić - zaznaczył Kacper Kuszewski. - Współczuję ci zachwytu nad tobą - żartował Paweł Królikowski.

Andrzej Młynarczyk wylosował Tadeusza Nalepę, uważanego za ojca polskiego bluesa. - Kiedy byłem małym chłopcem, słuchałem właśnie tego utworu - powiedział Piotr Gąsowski, zapraszając na... „Kiedy byłem małym chłopcem” grupy Breakout z płyty „Blues” wydanej w 1971 roku. - Żeby uzyskać głębię i nasycenie, które wnosił Tadeusz Nalepa swoim doświadczeniem życiowym, trzeba się posługiwać bardzo delikatnymi, nieefektownymi środkami. Myślę, że udało ci się ten efekt uzyskać - wskazał Kacper Kuszewski. - Byłeś Nalepą. Miałam wrażenie, że jesteśmy na jego koncercie - zaznaczyła Małgorzata Walewska. - Troszkę za dużo dynamiki i „nerwa”, którego artysta, mam wrażenie, że nie miał - doszukała się uchybień Katarzyna Skrzynecka.

„If I’m Lucky” - zastanawiał się Filip Lato, który w siódmym odcinku stał się Jasonem Derulo i miał zinterpretować tekst o niespełnionej miłości w teledyskowym klimacie zombie. Wgryzł się w temat? - Mnie po prostu mowę odjęło. Taka robota, jaką ty tu wykonałeś z piorunującym efektem tej choreografii... Jak ja się cieszę, że ten utwór do ciebie trafił. Mam wrażenie, że Jason Derulo stworzył nowy kod ruchu, gestów, wszystkiego. I to jest mega trudne do zrobienia, a ty to zrobiłeś. Jeszcze z takim pazurem, z taką dynamiką - komplementowała Katarzyna Skrzynecka. - Ja pana Derulo poznałam dziś w nocy i uznałam go za plagiat Michaela Jacksona. Myślę, że na niego też byś się spokojnie nadawał - zauważyła Małgorzata Walewska. - Pyszny kawałek artystycznego tortu - konkludował Paweł Królikowski.

- Małe jest piękne. To idealne przesłanie dla tych, którzy uważają, że rozmiar nie ma znaczenia - zapowiedział kolejnego wykonawcę Piotr Gąsowski, a wywołana do tablicy Izabella Miko zmierzyła się z postacią Anny Jurksztowicz i jej piosenką „Zmysły precz”, znaną z filmu „Kingsajz”. - Jak ja się denerwowałam. O Jezu, naprawdę! - zdradziła prawdziwa Anna Jurksztowicz, która po występie pojawiła się na scenie. - Zadanie nie było łatwe. Jak wiadomo, piosenka, która jest najlepszą piosenką erotyczną w polskim kinie od pięćdziesięciu lat, to nie jest łatwa piosenka - dodała. Co na to jury? - Pięknie sobie poradziłaś z głosem. Ten moment, kiedy Ania śpiewa na tym przydechu był bardzo bliski oryginałowi. Troszeczkę umykały mi słowa, nie słyszałam końcówek, więc tam parę niedostatków się wkradło, ale gratuluję ci, jesteś wspaniała i przepiękna - wychwalała Małgorzata Walewska. - Była w tym zmysłowość i erotyzm - docenił Kacper Kuszewski. - Wyczarowałaś bajkowy świat Szuflandii - dodała Katarzyna Skrzynecka.

Czy łatwo naśladować idola? Miała się o tym przekonać Natalia Krakowiak, wielka fanka Beyoncé. Zadanie nie należało do łatwych. Hit „Love On Top” to doskonały test na wszechstronność. - Jestem zwolennikiem, czasami, takiej starej szkoły artystycznej, że wychodzi artysta na scenę, jedna rzecz to warunkuje, czy to jest wielkie wydarzenie czy nie, czy się unosi nad sceną - rozpoczął ocenę Paweł Królikowski. - Miałem wrażenie, że się unosiłaś dziesięć, piętnaście centymetrów nad sceną. Była w tym taka energia, która powinna być w takiej muzyce tanecznej. Widać, że w tym jest duch, serce i świeczka talentu w środku - chwalił Natalię. - Rezultat jest fenomenalny. Wow! Beyoncé! - dodał Kacper Kuszewski. - Energia pojawiła się w trakcie i wyszła z ciebie - przyznała Małgorzata Walewska.

- Kiedy mężczyzna spotyka na swojej drodze kobietę-anioła, myśli tylko o jednym. O jej anielskim głosie - takimi słowami Piotr Gąsowski przywitał następną uczestniczkę muzycznego show. „Ruda” z Red Lips przeistoczyła się w Piotra Kupichę z zespołu Feel w przeboju „Jak anioła głos”. - Jesteś dla mnie mistrzynią metamorfozy. Znika śliczna, seksowna, fajna dziewczyna i po prostu jesteś kolesiem. Jednak w tym głosie trudniej ci było ukryć „Rudą”. Ona gdzieś tam spod spodu przebijała. W drugiej części miałem poczucie, że już się uspokoiło, było bezpiecznie i fajnie to dopłynęło do końca - podsumował Kacper Kuszewski. - Fenomenalnie! - cieszył się Paweł Królikowski. - Wewnętrzny luz pozwala się w chłopaków zmieniać - akcentowała Małgorzata Walewska.

Jurorzy byli niemal zgodni i aż trzy najwyższe noty - od Małgorzaty Walewskiej, Kacpra Kuszewskiego i Kasi Skrzyneckiej - otrzymał Filip Lato. Pierwszy raz zdarzyło się również, że dwoje z nich, Małgorzata Walewska i Kacper Kuszewski, przyznało uczestnikom identyczną punktację.

Uczestnicy przychylili się do tych opinii i na scenę triumfalnie wrócił Filip Lato, uzyskując łącznie 57 punktów. Szczęśliwy zwycięzca otrzymał czek na 10 tysięcy złotych, który przekazał Julianowi, podopiecznemu Fundacji „Zdążyć z pomocą”.

Zobacz finałowy występ:

W ósmym odcinku pojawią się:
Izabella Miko - Zara Larsson
Joanna „Ruda” Lazer - Beth Ditto (Gossip)
Janek Traczyk - Andrzej Zaucha
Andrzej Młynarczyk - Olek Klepacz (Formacja Nieżywych Schabuff)
Natalia Krakowiak - Sylwia Grzeszczak
Anna Guzik - Billy Idol
Krzysztof Szczepaniak - Till Lindemann (Rammstein)
Filip Lato - Michał Wiśniewski (Ich Troje)

Oglądaj w IPLA.TV: „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - sezon 9, odcinek 7

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w sobotę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo

Zobacz także:
Jan Traczyk: Udział w programie to rewelacyjna przygoda
Andrzej Młynarczyk zmierzył się z legendą. Oto Tadeusz Nalepa
Anna Guzik pokazała prawdziwą „Pogodę ducha” i wygrała!
„Ruda” z Red Lips stworzyła klimat godny „Chicago”
Islandzka wrażliwość dała zwycięstwo Izabelli Miko
Krzysztof Szczepaniak wyczuł cha-chę Andrzeja Rosiewicza
Natalia Krakowiak najlepsza! Zobacz, jak królowała na scenie
Tak Krzysztof Szczepaniak wyśpiewał wygraną. Oglądaj!