2017-10-12

Katarzyna Bochenkiewicz: Praca modelki jest przyjemna

0

Uczestniczki „#Supermodelka Plus Size” odsłaniają kulisy udziału w programie. Dlaczego przystąpiły do castingu? Czego oczekują od życia? Co zaskakuje je na planie, a jakie sprawy budzą ich irytację? Kandydatki na modelki dla POLSAT.PL w szczerych słowach o sobie. Bohaterką części trzeciej jest Katarzyna Bochenkiewicz.

Na casting w tajemnicy przed znajomymi
Link do castingu podesłały mi koleżanki. Później rodzice zachęcali mnie, abym pojechała do Warszawy i wzięła udział w eliminacjach do programu. Co ciekawe, poza koleżankami które udostępniły mi informacje o „#Supermodelka Plus Size” nikt o tym nie wiedział. Reszta moich znajomych dowiedziała się, że jestem kandydatką na modelkę dopiero z ekranu telewizora. Przyznam, byli w lekkim szoku, niemniej ich reakcje są bardzo miłe.

Marzenia trzeba realizować
Zawodowo zajmuję się wizażem i stylizacją paznokci. Traktuję to jednocześnie jak hobby. Bardzo bym chciała dalszą karierę związać z modelingiem. To moje marzenie, które pragnę zrealizować, nawet jeśli nie uda mi się wygrać w tym konkretnym programie. Oczywiście, każda praca ma swoje plusy i minusy. Są rzeczy przyjemne i te trochę bardziej kłopotliwe, na przykład dojazdy, a przyjemna jest cała reszta.

 

Przyłapane na rozmowie z jurorem 😂💚 #supermodelki #supermodelkapolsat #supermodelkaplusize #supermodelkaplussize #smps #smile #curvygirls #curvymodel #polishgirls

Post udostępniony przez Kasia B. #SupermodelkaPlusSize (@kasia.bochenkiewicz_smps)

Rafał Maślak lubi patrzeć na modelki XL
Pani Ewa Minge to stuprocentowa mentorka. Osobiście bardzo ją podziwiam. Spośród jurorów mnóstwo porad i zwykłego ludzkiego wsparcia otrzymujemy od Emila Bilińskiego. Daje nam dużo sugestii i naprowadza, na przykład jak właściwie występować przed obiektywem. Od sędziów otrzymujemy także cenne informacje odnośnie ewentualnej dalszej kariery. Ewa Zakrzewska sporo nam na ten temat opowiada. Rafał Maślak często nas komplementuje. Widać, że lubi patrzeć na takie kobiety.

Nie warto być… głodnym
Uważam, że między dziewczynami w „#Supermodelka Plus Size” istnieje zdrowa rywalizacja. Czasem żartuję, że ludzie puszyści są milsi dla siebie. Może dlatego, że zawsze są najedzeni.

Przydaje się odrobina samotności
To jaka jestem, zależy w dużej mierze od mojego nastroju konkretnego dnia. Generalnie lubię spędzać czas sama, choć nie ukrywam, że często mam ochotę wyjść do ludzi. Lubię wybrać się na imprezę, potańczyć, tak żeby mieć kontakt z drugim człowiekiem.

Rozmawiał i opracował Michał Pogodowski

Oglądaj w IPLA.TV: „#Supermodelka Plus Size”

#Supermodelka Plus Size” w każdą środę o godz. 20:40 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Justyna Czajka: Nie mam marzeń, tylko plany (część 5)
Wiktoria Kula: Trzeba akceptować siebie i marzyć (część 4)
Joanna Cesarz: Trzeba pracować nad sobą (część 2)
Zuza Zakrzewska: Kocham życie na walizkach (część 1)

Komentarze