2017-06-07

„Wrocław w rytmie disco” na jubileusz Polsatu

0

Na tę jedną noc Stadion Wrocław zamienił się w największą dyskotekę w Polsce. To był idealny początek lata. W imprezowy klimat wprowadzili wszystkich najlepsi z najlepszych spośród artystów m.in. sceny disco polo. Zobaczyć i posłuchać można było zarówno zespołów od lat przyciągających rzesze fanów, jak i młodych wykonawców, którzy szturmem zdobywają popularność.

- Tym koncertem rozpoczynamy świętowanie naszego jubileuszu - powiedział prowadzący Jerzy Mielewski. - Z Polsatem i muzyką disco polo wychowały się całe pokolenia - dodała towarzysząca mu Agnieszka Kaczorowska, zapraszając do wspólnej zabawy. Oto „Wrocław w rytmie disco” na 25 lat Polsatu!

Na dobry początek wyjątkowego koncertu jeden z największych hitów 25-lecia disco polo, a kiedyś muzyki chodnikowej, czyli „Szalona”. To był 1997 rok, gdy po raz pierwszy wykonał ją zespół Boys, a potem aż przez 91 tygodni znajdowała się na liście przebojów w programie „Disco Polo Live” w Telewizji POLSAT. - Jesteśmy wszyscy jedną wielką rodziną! - wskazał wokalista Marcin Miller na plejadę gwiazd na scenie, bohaterów wieczoru, którzy wspólnie z grupą Boys powitali publiczność i rozpoczęli szaloną zabawę. Nie mogło także zabraknąć utworu „Wolność”, chóralnie odśpiewanego przez fanów.

To był mocny start, a już po chwili na scenie Stadionu Wrocław zameldowała się pierwsza zagraniczna gwiazda muzyki dyskotekowej. Jenny Berggren z legendarnej, szwedzkiej grupy Ace of Base zaprezentowała dwa wielkie hity: „All that she wants” oraz „Beautiful life”.

Żaden koncert disco nie może się odbyć bez zespołu Piękni i Młodzi oraz ich przebojów „Niewiara” i „Ona jest taka cudowna”, a także grupy M.I.G śpiewającej „Wymarzona” oraz „Ona jedyna”. - Emocje są bardzo mocne w związku z tą imprezą. Podwójny jubileusz, czyli dwadzieścia pięć lat muzyki disco polo zbiega się z ćwierćwieczem funkcjonowania stacji Polsat. To ważne wydarzenie także dla nas, muzyków wykonujących disco polo - powiedział POLSAT.PL przed koncertem Krzysztof Gwiazdowski, wokalista zespołu.

Tuż po przerwie do tańca porwał publiczność sam Rui Carlos Ferreira, były członek grupy Bad Boys Blue, który wylansował przebój „You’re a woman”. Na scenie towarzyszyły mu tancerki w obcisłych czarnych kostiumach z grupy Next prowadzonej przez Tomasza Barańskiego, a wśród nich Wiktoria Omyła, uczestniczka ostatniej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”.

Nie da się ukryć, że wielki powrót disco polo na salony to zasługa grupy Weekend i hitu „Ona tańczy dla mnie”. 100 milionów odsłon w internecie! Wielu fanów czekało tylko na ten numer, ale we Wrocławiu wokalista i lider Radek Liszewski rozgrzał publiczność także drugim przebojem „Za każdą chwilę z Tobą”. Fajerwerki, choreografia, wspólne śpiewanie. - Macie siłę? Macie moc? Rozbujajmy to! - zachęcał wszystkich. Było gorąco!

Potem na scenie pojawiła się grupa After Party z „Nie daj życiu się” oraz „Ona lubi pomarańcze”. - Tak się bawi! Tak się bawi miasto…? - pytali. - Wrocław!!! - głośno odpowiadała rozbawiona widownia. Tuż po nich imprezę rozkręcali Playboys z „Lejde” i dobrze znanym tekstem „Jesteś moją lejde. Prowokujesz, wiem co czujesz. Jesteś mą miłością. Mym dotykiem, narkotykiem”. Serce mocniej zabiło, a noga rytmicznie tupała przy drugim ich przeboju „Fajna jest ta dziewczyna”.

Dobre party nie może się odbyć bez diamentowego singla Long & Junior „Kolorowa sukienka” oraz „Bądź moją królową”. Zespół ze sceny jasno wskazał, że wyjęli z talli jedną kartę - tę wyjątkową. O wielkiej popularności ich przebojów może świadczyć reakcja na prośby o wspólne śpiewanie. Nikt nie pozostał bierny, a zabawa trwała na całego.

- Dobry wieczór! Poimprezujemy sobie! - zachęcił ze sceny Paweł Jasionowski, uczestnik ostatniej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i po pierwszych dźwiękach już było wszystko jasne. Kolejną część koncertu rozpoczął weselny hit „Żono moja” zespołu Masters. - To również nasz jubileusz! Poświętujemy razem? - rzucił ze sceny wszechstronny wokalista i muzyk, podkreślając, że tak jak Polsat i disco polo, bawią fanów już 25 lat. Potem zabrzmiał akordeon i „Szukam dziewczyny”, a Paweł Jasionowski wrócił jeszcze na scenę, aby… ponownie zaśpiewać „Żono moja” dla zaręczonej na oczach widowni pary!

Swoje trzy grosze do wybornej zabawy dołożył Czadoman z rewelacyjnie bujającym utworem „Ruda tańczy jak szalona”, a potem rzucił wrocławskie fanki na kolana przebojem „Chodź na kolana”. Nic dziwnego, bo jego płyta aż dwa razy pokryła się platyną. Następnie na scenę wjechały Łobuzy z hitem „Ona czuje we mnie piniądz”, a potem zawładnęła nią kolejna zagraniczna gwiazda. Dynamiczna i tajemnicza ukraińska artystka Kamaliya zaśpiewała „I’m Alive”. Już wiadomo dlaczego jej występy są porównywane do samej Lady Gagi.

Przy hitach „Be my lover” i „Sweet dreams” parkiety dyskotek w latach 90. były mocno zatłoczone, co znów udowodnił kultowy duet La Bouche, stworzony przez wokalistkę Melanie Thornton i rapera Lane’a McCraya. Zagraniczne gwiazdy poderwały tłumy do tańca, a w niektórych wywołały nostalgiczne wspomnienia.

- O co chodzi w piosence „Lubisz to lubisz” Power Play? - zastanawiali się prowadzący koncert. Jerzy Mielewski uznał, że o tych sprawach nie będzie mówił otwarcie i wytłumaczy wszystko Agnieszce Kaczorowskiej za kulisami. Przekonaliśmy się także, jak kończy się frywolna zabawa z tekstem disco polo. Wystarczy zanucić „Najpiękne dla mnie są oczy te, najcudniej rusza się ciało twe, najsłodki mają smak usta te, najbardziej tylko chcę, Ciebie chcę!”. Nie da się ukryć, że wykazali się inwencją twórczą. Podobnie jak Marcus P. ze skocznym tytułem „Hula ula” oraz Mejk z „Tańczę z nim do rana”.

Wyjątkowy koncert we Wrocławiu, transmitowany na żywo na antenie Polsatu, podsumował utwór „Wszyscy Polacy” Sławomira Świerzyńskiego i grupy Bayer Full. Lepszego zakończenia nie można sobie wyobrazić. Ten utwór to jeden z hymnów disco polo. Była także polsko-chińska „Blondyneczka”.

W tym roku zarówno Telewizja POLSAT, jak i disco polo obchodzą swoje 25-lecie. To właśnie na antenie POLSATU widzowie mogli zobaczyć pierwsze klipy Shazzy, czy Bayer Full. Niewielu widzów wie, że pierwsza siedziba stacji mieściła się we Wrocławiu. Dlatego pierwszy z cyklu koncertów muzyki tanecznej odbył się w stolicy Dolnego Śląska. Dla jego mieszkańców był to z pewnością niezapomniany taneczny wieczór!

Warto zaznaczyć, że Telewizja POLSAT ma najdłuższą historię promowania muzyki disco polo. Ponad dwadzieścia pięć lat temu, muzyka ta, choć szybko zyskiwała wielbicieli w całym kraju, nie była obecna w żadnej telewizji. Stacja POLSAT jako pierwsza odważyła się podjąć ryzyko spopularyzowania tego gatunku na swojej antenie. Przysporzyło jej to zwolenników, jak i tych, którzy nie szczędzili głosów krytyki. Pierwszy odcinek programu Disco Relax, POLSAT wyemitował 4 grudnia 1994 roku, a w czasach świetności oglądało go nawet 8 milionów widzów. Gospodarzem równie lubianego programu Disco Polo Live był legendarny DJ Pietrek, czyli Piotr Świergalski, obecnie prowadzący Disco Polo Life na antenie kanału muzycznego Grupy Polsat - Disco Polo Music.

Wyjątkową imprezę „Wrocław w rytmie disco” poprowadzili: artystka i tancerka Agnieszka Kaczorowska oraz Jerzy Mielewski - dziennikarz Polsat Sport i prowadzący telewizyjne show „The Brain. Genialny Umysł”.

Komentarze