2017-05-03

Czy jurorzy programu „Idol” boją się swoich żon?

0

Do programu zgłosiło się wiele pięknych dziewcząt, ale… dominują mężczyźni. W najlepszej piątce talent show rywalizują już tylko Karolina Artymowicz i Angelika „Żelka” Zaworka. Przesądziły o tym również głosy Wojtka Łuszczykiewicza i Janusza Panasewicza. Czyżby na wybory jurorów miały wpływ także ich... żony?

- Jako żonaty mężczyzna jestem przyzwyczajony do tego, żeby dziewczętom mówić „nie” i dlatego wam powiem też „nie” - tak argumentował Wojtek Łuszczykiewicz, odrzucając kilka dziewcząt w pierwszym z dwóch etapów teatralnych. Zapytany, jakimi kategoriami kieruje się, kiedy musi odesłać uczestników do domu, mówi przewrotnie: - Żony czuwają, musimy być ostrożni… Dlatego przepuszczamy tylko dziewczyny nieatrakcyjne, nieładne, z nieumytymi włosami. To może niesprawiedliwe, ale jakże praktyczne życiowo…

Program „Idol” ogląda także druga połowa Janusza Panasewicza i zdarza jej się skomentować decyzje jurorskie wokalisty Lady Pank. Szczególnie, kiedy odpadają dziewczyny. - Jesteśmy razem dwanaście lat i mam wrażenie, że mamy do siebie zaufanie, choć po jednym z odcinków, który oglądaliśmy razem, po występie jednej z „moich fanek” skomentowała, że były lepiej śpiewające dziewczyny i że podjęliśmy złą decyzję - zaznaczył. - Mam nadzieję, że to właśnie odrobina zazdrości. Bo nie ma miłości bez zazdrości. Szczypta zazdrości jest jak przyprawa i dodaje związkom smaku - dodał.

Idol” w każdą środę o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Janusz Panasewicz nagrywa kolejną solową płytę
Juror „Idola” nie znosi swojego głosu i śpiewu
Sensacja! Mariusz Dyba nauczył się śpiewać z…
Piosenkarka Cleo na żywo w „Idolu”. W jakiej roli?
Granie na ulicy? Co na to jurorzy „Idola”?
Wojtek Łuszczykiewicz ulubionym jurorem „Idola”

Komentarze