2017-04-21

Poznaliśmy wielką czwórkę „Tańca z Gwiazdami”

Po raz ostatni w show wystąpili Michał Malinowski i Agnieszka Kaczorowska. Pożegnali się z widzami w rytmie przebojów disco polo, zaśpiewanych na żywo przez największe gwiazdy. To był wyjątkowy wieczór! W walce o Kryształową Kulę zostały już tylko cztery pary.

Finał zbliża się wielkimi krokami, emocje rosną, a wraz z nimi poziom i wymagania surowych jurorów. W siódmym odcinku pięć gwiazd wraz z partnerami miało szansę zaprezentować swój kunszt dwukrotnie. Oceniane były tylko tańce indywidualne. Na parkiecie zrobiło się bardzo gorąco!

A wszystko za sprawą fantastycznych gości. Boys, Weekend, MiG, Piękni i Młodzi oraz Masters zagwarantowali dobrą zabawę. Nie dość, że po raz pierwszy w historii pojawili się w „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” ze swoimi przebojami, to publiczność miała okazję usłyszeć je w nowych aranżacjach. Zadbał o to Tomasz Szymuś i jego orkiestra. Działo się!

Marcin Korcz i Wiktoria Omyła otworzyli odcinek „Wymarzoną” zespołu MIG w rytm cha-cha-cha. - Nie wiem, czy to sztuka, ale mi się bardzo podobało - powiedział Michał Malitowski. - Troszeczkę zbyt jednostajnie i monotonnie - dodał. - Fantastycznie - uznała Beata Tyszkiewicz. - Te kroki, tam gdzie cała stopa chodziła, były fantastyczne - oceniła Iwona Pawlović. Para zdobyła 36 punktów.

Z foxtrotem, startując i kończąc prezentację w wielkim łóżku rozstawionym na parkiecie, zmierzyli się Michał Malinowski i Agnieszka Kaczorowska. - Udowodniłeś, że jesteś tu gdzie jesteś. Pięknie pracowały stopy - uznała Iwona Pawlović. - Panie Michale zyskał pan coś, co jest fenomenalne w tańcu. Zyskał pan luz - zauważył Andrzej Grabowski. - Robi pan wrażenie oswojonego z tym wszystkim co tu się dzieje - podkreśliła Beata Tyszkiewicz. Efekt? 34 punkty.

Kolejni w towarzystwie discopolowych gwiazd pokazali się Dominika Gwit i Żora Korolyov, którzy sprawdzili się w cha-chy przy „Ona jest taka cudowna” z repertuaru grupy Piękni i Młodzi. - Dominiko, do momentu gdy tańczyłaś Cuban Break w pozycji New York było dobrze. Potem siadło. To był twój najsłabszy taniec - uznała Iwona Pawlović. Zgodził się z nią Andrzej Grabowski. - To było rytmiczne, odczute i naturalne - ocenił z kolei Michał Malitowski. - Nie ma wyraźnego postępu, choć Żora się bardzo stara - powiedziała Beata Tyszkiewicz. Wytańczyli 27 punktów.

Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino pokazali swoje umiejętności w rumbie. Jak jury skomentowało ich niesamowicie zmysłowy taniec? - Zwracam uwagę na pracę twoich nóg. To jest „wow”. Osadziłaś ciężar ciała przez biodro. To się udało. Jestem uwiedziony - przyznał Michał Malitowski. - To była delikatna symfonia zmysłów - powiedziała Beata Tyszkiewicz. - Wiecznie jestem zafascynowany pani twarzą w tańcu. Jest ona cierpiąca, wampiryczna, oniryczna - komentował Andrzej Grabowski. - Jestem pod wielkim wrażeniem tej rumby - dodała Iwona Pawlović. Para była bliska ideału. 39 punktów!

Czy można sobie wyobrazić foxtrota do hitu Radka Liszewskiego „Ona tańczy dla mnie”? Już tak! Natalia Szroeder i Jan Kliment wkroczyli na scenę w towarzystwie hitu grupy Weekend. Niespodzianką był tort dla Natalii, która obchodziła 22. urodziny. - Technicznie to nie był majstersztyk, ale masz kobiecość - uznał Michał Malitowski. - Natalio, dzisiejszy występ technicznie troszeczkę siadł - zauważyła Iwona Pawlović. Nie było prezentów w postaci darowanych punktów. Skromne 31.

Drugą serię tańców indywidualnych rozpoczęli Marcin Korcz i Wiktoria Omyła od quickstepa. - Ten program pokazuje jak każdy tydzień działa na waszą korzyść. Cały czas utrzymywałeś kontakt z partnerką. Jestem drugi raz pod wrażeniem - doceniła mistrzyni z Olsztyna. - Brawo, wow, była miękkość w stopach - uznał Michał Malitowski. W nagrodę 37 punktów.

Agnieszka Kaczorowska i Michał Malinowski zatańczyli cha-chę, a towarzyszył im sam Marcin Miller z zespołu Boys. Popisy w rytm „Jesteś szalona” wzbudziły aplauz publiki. - Jesteś uroczym fighterem, ale brakuje w tym luzu - dostrzegł mankamenty Michał Malitowski. - W tym tańcu zauważyłam, że jest pan blisko, aby być zawodowym tancerzem - z uznaniem wypowiedziała się Beata Tyszkiewicz. Do pary powędrowało 35 punktów.

Szansę na rehabilitację w walcu wiedeńskim mieli Dominika Gwit i Żora Korolyov. - Niby jesteś taka fajna i do łaciny idealna, ale dziś standard był lepszy - uznał Michał Malitowski. - Byliście dla mnie jak ilustracja rosyjskiej bajki - nieoczekiwanie stwierdziła Beata Tyszkiewicz. - Zrobiłaś najmniejszy postęp w porównaniu do innych gwiazd. Walc był z czkawką - zauważyła Iwona Pawlović. Sędziowie ponownie przyznali im najmniej, bo tylko 29 punktów.

- Oni są jak taneczne małżeństwo - kolejną parę zapowiedział Krzysztof Ibisz. Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino zatańczyli quickstep w rytm nieśmiertelnego klasyku weselnego „Żono moja” zespołu Masters. - Gratulacja dla was - docenił Michał Malitowski. - Pretty woman - zachwycała się Beata Tyszkiewicz. - Jeśli ja czuję podczas tańca dreszcz, to jest świetnie - powiedział Andrzej Grabowski. I było. Zasłużyli na 37 punktów.

Ostatni taniec należał tego dnia do Natalii Szroeder i Jana Klimenta. Namiętna samba w ich wykonaniu zatrzęsła parkietem. - Przepiękna poprawna samba - powiedziała Iwona Pawlović. - God save the samba queen - zachwycił się Michał Malitowski. - Jak miło jest patrzeć na to, że do finału zmierzają najlepsi z najlepszych - stwierdziła Beata Tyszkiewicz. - Fenomenalnie! - radował się Andrzej Grabowski. To było mistrzowskie zwieńczenie wyjątkowego odcinka. Para otrzymała rekordowe 40 punktów!

Do strefy zagrożonych trafili Agnieszka Kaczorowska i Michał Malinowski oraz Dominika Gwit i Żora Korolyov. Widzowie do wielkiej czwórki zaprosili drugą, a postanowili pożegnać się z pierwszą z par. Czy takie rozstrzygnięcie jest niespodzianką?

Michał Pogodowski

Zobacz także:
Kaczorowska i Malinowski razem w wielkim łóżku!
„Chciałem opuścić ten program jak najszybciej”
Jak prezenterka wróciła do formy po ciąży?
Marcin Korcz sensacją „Tańca z Gwiazdami”
Rafał Jonkisz znów w „Tańcu z Gwiazdami”!
Zobacz prywatne zdjęcia Michała Malinowskiego
Monika Mariotti: Nie możemy się wszystkim podobać
Dzień po „Tańcu z Gwiazdami” została magistrem!
Tomasz Zimoch i jego szalony taneczny mecz
Natalia Szroeder w drodze po Kryształową Kulę?